Ozdoba szkoły paryskiej

Kończąc, chciałabym przybliżyć jeszcze sylwetkę bardzo ciekawej malarki, która na szczęście przeżyła II wojnę światową. Maria Melania Mutermilch z Kingslandów (1876 – 1967) znana jest pod pseudonimem Mela Muter.

Publikacja: 03.11.2008 06:07

Mela Muter akt kobiecy

Mela Muter akt kobiecy

Foto: Zbiory ŻIH

Red

Urodzona w Warszawie, w bogatej zasymilowanej rodzinie żydowskiej w 1899 r. podjęła naukę w szkole rysunku i malarstwa dla kobiet Miłosza Kotarbińskiego. Po roku wyjechała na kilkumiesięczne studia artystyczne w Academie de la Grande Chaumiere i w Academie Colarossi w Paryżu.

Mimo to całe życie z dumą podkreślała, że jest samoukiem. Mela Muter już nie wróciła do Polski, zamieszkała na stałe w Paryżu i bardzo szybko wrosła w środowisko artystyczne i kulturalne. W 1927 r. przyjęła obywatelstwo francuskie.

Od 1902 r. brała udział w dorocznych prezentacjach Salonu Paryskiego. Pierwszą wystawę indywidualną miała w 1912 roku, w barcelońskiej Galerii Jose Dalmau i w tym samym roku została członkiem paryskiego Societé Nationale des Beaux-Arts. Uczestniczyła też w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w Paryżu, Awinionie, Marsylii, Kolonii, Barcelonie, San Francisco, Nowym Jorku.

W Polsce miała wielokrotnie wystawy w warszawskiej Zachęcie, w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie i Lwowie. Wystawiała z artystami skupionymi w kręgu École de Paris i do dziś jest utożsamiana z tym ruchem, choć związana była z nim raczej towarzysko niż ideologicznie.

Zafascynowana twórczością impresjonistów, a głównie Vincenta van Gogha, Vuillarda i Cézanne’a, malowała pod ich wpływem i uważała za swoich nauczycieli. Wiele obrazów namalowała techniką pointylizmu i w sposób charakterystyczny dla impresjonistów, rozbijając światło na poszczególne barwy.

Malowała pejzaże, portrety znanych przedstawicieli ówczesnej elity intelektualnej i z lubością podejmowała się portretowania dzieci. W 1901 r. zetknęła się z Władysławem Ślewinskim, z którym się zaprzyjaźniła i wiele obrazów namalowała pod jego wpływem.

Sporo podróżowała, ale szczególnie ulubiła sobie Bretanię, trochę też nie tylko dla urody Bretanii, co ze względu na fascynacje Gauguinem. Będąc z natury osobą żywą i wrażliwą stale poszukiwała nowych inspiracji i korzystała z doświadczeń swoich kolegów, przedstawicieli rożnych kierunków w sztuce.

Przed Holokaustem schroniła się w Awinionie, skąd po wojnie wróciła do Paryża. Zaczęła mieć poważne kłopoty ze wzrokiem, co ograniczyło jej możliwości malarskie. Podobnie jak wielu twórców skupionych wokół École de Paris od końca wojny była w Polsce malarką nieznaną.

Dopiero w latach 90. ubiegłego stulecia, dzięki prezentacji twórców szkoły paryskiej w Warszawie i potem w innych miastach, obrazy Meli Muter zaczęły osiągać bardzo wysokie ceny na polskich aukcjach, a jej nazwisko wreszcie zaczęło się pojawiać w leksykonach sztuki.

[ramka]Jej osobowość kształtowała się pod wpływem rozległych bezpośrednich kontaktów z paryską elitą artystyczną oraz intelektualną. Do znajomych malarki należeli m.in. przebywający w stolicy Francji twórcy polscy, jak np. Leopold Gottlieb, Władysław Reymont, Leopold Staff, Stefan Żeromski, a ponadto Henri Barbusse, Artur Honneger, Auguste Peret (projektant domu artystki), Diego Rivera, Romain Rolland, wreszcie Rainer Maria Rilke, który pod koniec życia był z nią zaprzyjaźniony (wiele z wymienionych osób portretowała, m.in. Staffa, Żeromskiego, a prócz nich Jana Kasprowicza).

Dużą rolę odegrali w biografii Muter także dwaj mężczyźni, z którymi była emocjonalnie bardzo silnie związana – Michał Mutermilch, którego żoną była w latach 1899 – 1922 (faktycznie rozstała się z nim już w 1914 r.), estetyk, paryski korespondent prasy polskiej, a także Raymond Lefebvre, działacz socjalistyczny, tragicznie zmarły w ZSRR (1920). Brat malarki Zygmunt Klingsland był znanym krytykiem sztuki (Małgorzata Kitowska-Łysiak, Instytut Historii Sztuki KUL).

Mela Muter znana jest z biografii literackich jako ostatnia wielka miłość poety Reinera Marii Rilkego.[/ramka]

Urodzona w Warszawie, w bogatej zasymilowanej rodzinie żydowskiej w 1899 r. podjęła naukę w szkole rysunku i malarstwa dla kobiet Miłosza Kotarbińskiego. Po roku wyjechała na kilkumiesięczne studia artystyczne w Academie de la Grande Chaumiere i w Academie Colarossi w Paryżu.

Mimo to całe życie z dumą podkreślała, że jest samoukiem. Mela Muter już nie wróciła do Polski, zamieszkała na stałe w Paryżu i bardzo szybko wrosła w środowisko artystyczne i kulturalne. W 1927 r. przyjęła obywatelstwo francuskie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń