[b]Co pan zarzuca tym projektom? [/b]
Są niekompletne. Posiadają zbyt wiele braków, a przede wszystkim nie ma zasadniczego, dobrze przemyślanego „wkładu” . Sam ostro walczę z takim bardzo polskim systemem realizacji poważnych idei : „wbije się łopatę a potem, jakoś to będzie!” , Otóż nie będzie, właśnie tak buduje się zaprzeczenie polityki historycznej, albo jej groteskę.
[b]Czy pana zdaniem, obchody 90-lecia odzyskania niepodległości zorganizowane przez prezydenta Polski to była polityka historyczna? [/b]
Powtórzę: nie udało się zbudować polityki historycznej. To są jedynie próby jej konstruowania.
[b]A był pan na tych obchodach? [/b]
Byłem.
[b]I uważa pan, że nie uczestniczył w jakimś elemencie polityki historycznej? [/b]
Uczestniczyłem w niezwykle ważnym, doniosłym wydarzeniu związanym z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Jest wiele starań, by zbudować politykę historyczną w Polsce. Podejmuje je m.in. prezydent Lech Kaczyński i jego wysiłki powinny być zauważone. Trudno natomiast poprzez samą uroczystość 90-lecia powiedzieć, że to dowód, iż polityka historyczna została w ten sposób zbudowana.
[b]Czy obchody wyborów parlamentarnych 4 czerwca 1989 r. będą dobrą próbą budowania polityki historycznej? [/b]
Tak. Będą kolejną cegiełką. 4 czerwca 1989 roku to zakończenie bolesnego etapu w naszej historii, który się zaczął 1 września 1939 r. agresją Niemiec na Polskę. W ciągu jednego roku, przy dwóch okrągłych rocznicach – pierwszych wyborów i wybuchu II wojny światowej – możemy powiedzieć tę niezwykle ważną dla nas prawdę.
[b]Będziemy obchodzić te rocznice na Zachodzie?[/b]
Tak, również poza granicami kraju. Będą wystawy, konferencje, spotkania, ale także spoty reklamowe, pomysłów jest dużo. W styczniu zaakceptujemy już godzinowy program obchodów.
[b]Hasło będzie brzmiało "Freedom made in Poland"? [/b]
To jest jedna z propozycji. Były różne: "Od Westerplatte do wolności", "W Polsce się zaczęło". Wybierzemy takie, które dobrze będą brzmiały także w tłumaczeniach, aby wyjść z nimi poza granice Polski.
[b]A nie będzie obchodów okrągłego stołu?[/b]
Nie wiem, ja się tym nie zajmuję. Ale z pewnością powin- niśmy przypominać, że burzenie muru berlińskiego zaczęło się od działań Ronalda Raegana, Jana Pawła II, Lecha Wałęsy i "Solidarności". Niemcy skorzystały tylko z tego wielkiego dorobku i dokończyły dzieła, rozbierając mur.
[b]Skoro mamy walczyć o upowszechnianie prawdy historycznej na Zachodzie, to co zrobimy z dwoma problemami: muzeum wypędzonych Eriki Steinbach i Domem Historii Europejskiej? [/b]
O prawdę w Domu Historii Europejskiej walczy wiele osób. Mam wrażenie, iż wszelkie wady, ułomności czy wręcz uchybienia uda się usunąć i w koncepcji, i w finalnym projekcie.
[b]Pojawiły się głosy, że nieszczęśliwie się stało, iż oddaliśmy koncepcję tego domu w ręce Niemców, bo oni próbują teraz napisać i upowszechnić własną wersję historii. [/b]
Powinniśmy reagować na takie próby, ale musimy wyjść z mentalności ciągłych sporów i mówienia innym: "wy tego nie róbcie", powinniśmy przejść wreszcie do fazy: zobaczcie, jak my to widzimy!
[i]rozmawiały Eliza Olczyk i Bernadeta Waszkielewicz[/i]