Reklama
Rozwiń

Arsenał minionych wieków

Publikacja: 06.02.2009 10:09

Niemiecki karabin samopowtarzalny Walther 643 z lunetą snajperską

Niemiecki karabin samopowtarzalny Walther 643 z lunetą snajperską

Foto: AKG/EAST NEWS, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”

[srodtytul]Karabiny samopowtarzalne[/srodtytul]

W czasie II wojny standardowym uzbrojeniem piechoty pozostawał powtarzalny karabin (np. Mosin 1891/30, Mauser 98K, Lee-Enfield Mk III). W kilku armiach pojawiły się jednak karabiny samopowtarzalne, a w armii amerykańskiej, jako jedynej, broń ta stała się standardem. W karabinie powtarzalnym po każdym strzale należało zazwyczaj wykonać cztery chwyty, trzymając za rączkę zamkową; następowało wówczas wyrzucenie pustej łuski, napięcie iglicy i wprowadzenie kolejnego naboju do komory. W broni samopowtarzalnej cały ten cykl następował samoczynnie. Dzięki odprowadzaniu gazów prochowych przez boczny otwór w lufie przedostawały się one do rury umieszczonej pod lub nad lufą i tam pchały tłok. Współgrał on z suwadłem, a to z kolei działało na zamek, powodując jego odryglowanie i ruch wsteczny; po wyrzuceniu pustej łuski zamek powracał na swoje miejsce pod wpływem sprężyny powrotnej, wprowadzając kolejny nabój.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego