Radni miasta przyjęli tę propozycję ze zdziwieniem. Mówią, że to odwet za to, że w grudniu patronką Dębicy została święta Jadwiga Śląska. A przewodniczący rady miasta Jan Borek (Wspólnota Ziemi Dębickiej) dodaje: – Nie mam nic przeciwko temu, by Róża Luksemburg została patronką dębickiego SLD.
Przewodniczący prześle wniosek do wiadomości radnych, ale jest przekonany, że wykażą się mądrością i nie będą zajmować ideologicznymi problemami Sojuszu.
W przekazanym radnym piśmie działacze SLD napisali: „Róża Luksemburg była gorącą obrończynią pluralizmu, wolności poglądów, słowa i prasy”.
Stanisław Skawiński, przewodniczący SLD w Dębicy, tłumaczy, że nie ma znaczenia, iż Róża Luksemburg nie miała żadnych związków z Dębicą. – A urodzona w Niemczech Jadwiga jakie miała związki? – pyta. I uzupełnia: – Stanowczo sprzeciwiała się narzucaniu jakichkolwiek doktryn politycznych, religijnych i światopoglądowych.
Zapowiada, że jeśli radni nie zajmą się wnioskiem, Sojusz zacznie zbierać podpisy, by mieszkańcy wypowiedzieli się w referendum.