Proces brzeski: Józef Piłsudski i Centrolew

„Po wzajemnem porozumiewaniu się i działając świadomie, wspólnie przygotowywali zamach, którego celem było usunięcie przemocą członków sprawującego w Polsce władzę rządu i zastąpieniu ich przez inne osoby" – brzmiało inspirowane przez Józefa Piłsudskiego uzasadnienie aktu oskarżenia przeciwko politykom lewicy.

Aktualizacja: 13.01.2012 00:08 Publikacja: 13.01.2012 00:07

Na ławie oskarżonych w procesie brzeskim zasiedli politycy lewicy

Na ławie oskarżonych w procesie brzeskim zasiedli politycy lewicy

Foto: Wikipedia

Równo 80 lat temu, 13 stycznia 1932 r., zapadły wyroki w procesie brzeskim.

W ich wyniku pięciu polityków, przeciwników rządzącej wówczas w Polsce sanacji, zostało zmuszonych do emigracji, a pięciu kolejnych podporządkowało się orzeczeniu sądu i zgłosiło do odbycia kary w twierdzy brzeskiej, w której zresztą przebywali od chwili aresztowania 30 sierpnia 1930 roku. Wśród skazanych był m.in. Wincenty Witos, były trzykrotny premier Polski, który wyjechał z kraju.

Marszałek Piłsudski miał podstawy, by obawiać się przywódców Centrolewu (powstałej w 1929 r. antysanacyjnej koalicji tworzonej przez Polską Partię Socjalistyczną, Polskie Stronnictwo Ludowe Wyzwolenie, Polskie Stronnictwo Ludowe „Piast", Stronnictwo Chłopskie oraz Narodową Partię Robotniczą). Podczas Kongresu Obrony Prawa i Wolności Ludu w Krakowie

29 czerwca 1930 roku zapowiadali oni „usunięcie dyktatury Józefa Piłsudskiego" i ostrzegali, że są gotowi odpowiadać terrorem za terror.

– Proces budził ogromne zainteresowanie ówczesnych mediów. Więc obrona wykorzystała ten fakt do wykazania, że racja moralna była po stronie oskarżonych, jednak i tak opozycja dużo na tych aresztowaniach straciła – mówi historyk Antoni Dudek. W wyborach, które odbyły się w czasie trwania procesu, większość opozycji została z Sejmu wypchnięta.

– Dziś Polacy często zapominają, że Piłsudski był nie tylko bohaterem walki o niepodległość, ale także autorem wojskowego zamachu stanu i ustanowienia w Polsce rządów autorytarnych – komentuje prof. Dudek. – Kult Józefa Piłsudskiego po ,89 roku przybrał tak horrendalne rozmiary, że zapominamy o sprawach niedopuszczalnych, które miały miejsce w okresie jego rządów.

Historia
Krzysztof Kowalski: Zabytkowy łut szczęścia
Historia
Samotny rejs przez Atlantyk
Historia
Narodziny Bizancjum
Historia
Muzeum rzezi wołyńskiej bez udziału państwa
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Historia
Rocznica wyzwolenia Auschwitz. Przemówią tylko Ocaleni
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego