Naród znaczy armia

W walkę komunizmu z reakcją nie wierzył już nikt – Jaruzelski postawił na patriotyczny militaryzm

Publikacja: 09.03.2013 00:01

Red

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Uważam Rze Historia"

Do do ostatnich godzin przed wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce komuniści nie byli zdecydowani, jak uzasadnić ideowo planowaną akcję. Ścierały się dwie koncepcje: „walki z kontrrewolucją" i „walki z ekstremizmem". Pierwszej hołdowało silne środowisko „betonu", czyli dogmatycznych działaczy partyjnych. Głównymi ośrodkami komunistycznej „konserwy" były Katowice i Warszawa, w której na czele organizacji partyjnej stał Stanisław Kociołek – człowiek, który w Grudniu 1970 r. kierował PZPR w Gdańsku. Zwolennicy drugiej koncepcji wysuwali na pierwszy plan konieczność zapewnienia bezpieczeństwa krajowi, rzekomo ogarniętemu solidarnościowym chaosem. Antyekstremistyczni „patrioci" skupieni byli wokół gen. Jaruzelskiego.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama