W środę polski MSZ odtajni i opublikuje szyfrogramy dotyczące historycznego spotkania Helmuta Kohla i Tadeusza Mazowieckiego w Krzyżowej. „Rzeczpospolita" poznała je pierwsza.
25 lat temu, 12 listopada 1989 roku, w Krzyżowej odprawiona została msza św., w czasie której doszło do symbolicznego pojednania polsko-niemieckiego. Udział w niej wzięli pierwszy niekomunistyczny premier Tadeusz Mazowiecki oraz kanclerz Niemiec Helmut Kohl. Za symboliczny początek nowego otwarcia w relacjach obu krajów uznano moment, kiedy w trakcie nabożeństwa szefowie obu rządów objęli się na znak przekazania sobie pokoju.
Miał być Rakowski?
Krzyżowa była i jest symbolem oporu wobec nazizmu w Niemczech. Podczas wojny działała tam jedna z grup ruchu oporu w III Rzeszy, tzw. Krąg z Krzyżowej. – Spotkanie premierów obu krajów było planowane od wiosny 1989 roku, w innych warunkach politycznych (jeszcze za rządów premiera Mieczysława Rakowskiego – red.). Początkowo miało się odbyć w czerwcu, ale na prośbę kanclerza Kohla zostało przesunięte – mówi Piotr Długołęcki, historyk MSZ.
Początkowo jako miejsce pojednania typowana była Góra Świętej Anny. W jej okolicach toczyły się walki w czasie III powstania śląskiego. – Wybrano Krzyżową, gdyż już od lat 70. niemieckie organizacje antyfaszystowskie, w tym także z NRD, występowały o upamiętnienia rezydencji Jamesa von Moltke – dodaje Długołęcki.
W czasie zabiegów dyplomatycznych ustalono termin wizyty Kohla w Polsce na 9–14 listopada 1989 roku. Ówczesny reżim komunistyczny w NRD się chwiał, z tego kraju masowo na Zachód uciekali obywatele. W czasie wizyty doszło do bezprecedensowego zdarzenia. Na jeden dzień została ona przerwana. 10 listopada Kohl powrócił do Niemiec, bo władze NRD zgodziły się na otworzenie granic, przez przejścia ruszyły tłumy Niemców ze Wschodu.