Z wyliczeń tabloidu wynika, że wdowa po Kiszczaku dostanie miesięcznie aż 7650 zł miesięcznie.
"Czesław Kiszczak do pewnego czasu pobierał wojskową emeryturę, jednak gdy sześć lat temu obniżono świadczenia dla byłych esbeków i członków WRON, przeszedł na wojskową rentę inwalidzką" – ujawnia Fakt.
Dzięki temu przez ostatnie lata dostawał około 9 tys. zł miesięcznie. Teraz większość tej kwoty będzie wypłacana Marii Kiszczak. "Zgodnie z obowiązującym prawem wdowom przysługuje 85 proc. pobieranego przez męża świadczenia" - tłumaczy "Fakt". Tak więc Maria Kiszczak dostanie niespełna osiem tysięcy miesięcznie.
Czesław Kiszczak zmarł w ostatni czwartek w wieku 90 lat. W latach 70. był szefem wywiadu wojskowego, później także kontrwywiadu.
W 1981 roku został ministrem spraw wewnętrznych. Był uczestnikiem rozmów w Magdalence i prac Okrągłego Stołu w 1989 roku.