Aktualizacja: 20.10.2019 18:20 Publikacja: 20.10.2019 00:01
Ośmioletni Richard Sorge (w centrum, na kolanach ojca) w otoczeniu rodziny
Foto: EAST NEWS
Zazwyczaj tematem sporu jest wiarygodność depeszy ostrzegającej Stalina przed napaścią Hitlera. Tymczasem inne tropy wskazują, że faktyczne dokonania Sorgego wychodzą daleko poza najśmielsze przypuszczenia. Medialną bombę Richarda Sorgego odpalił na początku lat 60. XX w. Nikita Chruszczow. Po obejrzeniu francuskiej produkcji zatytułowanej „Kim pan jest, doktorze Sorge?" (1961 r.) ówczesny przywódca ZSRR zadał towarzyszom z Politbiura pytanie: czy nie warto wykorzystać propagandowo świetlanej postaci „Ramsaya"?
Po oficjalnym przyznaniu władz ZSRR, że Sorge był sowieckim agentem, posypały się zaszczyty. „Ramsaya" nagrodzono gwiazdą bohatera ZSRR, jego imieniem nazwano liczne ulice i szkoły. Co najważniejsze, w ruch poszła machina KGB. Wytypowani ludzie sztuki zostali wpuszczeni do tajnego archiwum, gdzie zapoznali się ze spreparowanymi fragmentami operacyjnej biografii agenta. Tak powstał literacki i filmowy mit „Ramsaya", który wszedł do kanonu oficjalnej historii ZSRR.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas