Do 1870 r. Ameryka nie posiadała żadnej służby o charakterze śledczym, wywiadowczym czy kontrwywiadowczym. Dopiero pięć lat po zakończeniu wojny secesyjnej Departament Sprawiedliwości otrzymał od prezydenta Ulyssesa Simpsona Granta polecenie utworzenia organizacji mogącej zaprowadzić porządek w spustoszonym wojną kraju. Żeby mieć stały kontakt z prezydentem, prokurator generalny i jego prawnicy zajęli całe trzecie piętro budynku Freedman's Savings Bank, znajdującego się zaledwie jedną przecznicę od Białego Domu. Ówcześni dziennikarze opisywali to miejsce jako ciemną, cuchnącą ściekami, pełną szczurów i karaluchów, paskudną plątaninę ciemnych korytarzy.