Początkiem końca Huty Pieniackiej był dzień 23 lutego 1944 r. Wówczas policjanci ukraińscy zaatakowali jeszcze tylko na próbę. Pięć dni później uderzyli po raz kolejny, bestialsko zabijając 850 Polaków mieszkających w tej wsi. Mimo że nie był to pierwszy mord Ukraińców na polskich sąsiadach, ta pacyfikacja stała się symbolem rzezi wołyńsko-galicyjskiej.
Raj utracony
Prawie sześć dekad przed zniszczeniem Huty Pieniackiej „Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" tak opisywał ówczesne północno-wschodnie rubieże Austro-Węgier: „Zachodnią, lesistą część obszaru zajmuje os. leśna Hucisko Pieniackie. Las zwie się na krańcu zach. Chodaczowskim lasem i zajmuje także płd. część Huty Pieniackiej. Na płn.-wsch. leży »Nowy folwark« i fol. Swerydówka. Na wschód wznosi się punkt do 385 mt., a w Hucisku Pieniackiem, niedaleko granicy płd., do 409 mt. Własn. więk. w Pieniakach, Hucie Pieniackiej i Majdanie Pieniackim, tworzących jedną gminę katastralną, ma roli ornej 987 mr., łąk i ogr. 535, pastw. 310, lasów 4541 mr., własn. mn. roli ornej 1021 mr., łąk i ogr. 257, pastw. 49, lasu 1088 mr. Lasy pieniackie liściaste o drzewostanie urozmaiconym, przeważnie bukowym. W wielu miejscach, zwłaszcza na krańcach lasu, rośnie świerk. W 1880 r. było 1049 mieszkańców w gminie, 157 na obsz. dworskich (352 rz.-kat., 785 obrz. gr.-kat., 69 wyzn. mojżesz.). [...] Dawniej jezuici mieli swą siedzibę w Pieniakach. Parafia gr.-kat. również w miejscu, dekanat załoziecki. Do tej parafii należy Huta Pieniacka. We wsi jest cerkiew murowana, szkoła etatowa jednokl., założona w 1865 r., z językiem wykładowym polskim i ruskim. Do szkoły należy ogród. We wsi jest także szkoła wyrobu koronek. Nad stawem stoi murowany młyn wodny o 3 kamieniach. Z gałęzi przemysłowych zasługuje na uwagę tkactwo i garncarstwo. Jest tu także gorzelnia. Do dworu należą: 3 leśne, a 2 polne pasieki, w których się mieści przeszło 1000 pni pszczół. Główną ozdobą miejscowości jest pałac, własność niegdyś hr. Miączyńskich, dziś Włodzimierza hr. Dzieduszyckiego".
Jak doszło do tego, że trwającą od XVII wieku galicyjską sielankę zniszczyło XX-wieczne zacietrzewienie?
Rozwój Huty Pieniackiej był związany z włączeniem do austriackiej Galicji i kolonizacją ziem przygranicznych, prowadzoną za rządów cesarzowej Marii Teresy. Początkiem końca stała się zaś I wojna światowa – zabytkowy pałac w Pieniakach spłonął kompletnie w sierpniu 1916 r. podczas rosyjskiego natarcia na wzgórze pałacowe. Dodatkowo w ramach taktyki spalonej ziemi Rosjanie podczas odwrotu spalili większość zaplecza gospodarczego, zabudowania folwarczne ze sprzętem, trzy gorzelnie, sześć młynów, browar, a elektrownie i śluzy wodne zostały wysadzone w powietrze. Po kolejnych 30 latach doszło do wyludnienia tych galicyjskich rubieży.
Narastający konflikt
Dociekliwi starają się na różne sposoby wyjaśnić przyczyny zagłady polskiego pierwiastka na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Złożyło się na to kilka czynników. Po pierwsze –prężny ukraiński ruch narodowy, zainfekowany zabójczą ideologią nacjonalizmu integralnego, wymyśloną przez Dmytro Doncowa (właśc. Mitka Szełkopierow). Po drugie – waśnie i niechęć między rzymskimi katolikami a grekokatolikami oraz prawosławnymi – szczególnie pamiętano niszczenie cerkwi prawosławnych. Po trzecie – wyraźna przewaga ekonomiczna ludności polskiej, utożsamianej z „panami hrabiami" oraz uprzywilejowanymi względem miejscowych osadnikami wojskowymi. Wywodzący się z tego antagonizm między bogatszymi i biedniejszymi najskuteczniej napędzał spiralę nienawiści. Ostatnim czynnikiem, który zaostrzył konflikt, było powstanie samej II Rzeczypospolitej i całkowite nieliczenie się z traktatem mniejszościowym Ligi Narodów, tzw. małym traktatem wersalskim z 1919 r., gwarantującym autonomię mniejszości ukraińskiej, zwanej wówczas rusińską lub małoruską (jak określano Ukraińców i ich parlamentarne przedstawicielstwo w Sejmie II RP). Słabszy bądź silniejszy kurs antyukraiński władz II RP w połączeniu z cofnięciem wielu przywilejów austriackich, a następnie wypowiedzeniem małego traktatu wersalskiego, prowadził do rozgoryczenia i nieutożsamiania się przed 1939 r. ludności ukraińskiej z państwem polskim.