Aktualizacja: 15.07.2017 13:58 Publikacja: 13.07.2017 18:25
Po przełamaniu przez Żydów arabskiej blokady Jerozolimy 14 maja 1948 r. proklamowano niepodległość państwa Izrael.
Foto: AFP
Przyjęcie przez ONZ w listopadzie 1947 r. rezolucji zalecającej podział Palestyny na dwa oddzielne państwa narodowe tylko w sensie prawnym dawało syjonistom powody do euforii. Od tej pory zanikła stabilizująca rola Brytyjczyków, o czym szybko zaświadczył wybuch antyżydowskiego powstania Arabów. Władze mandatowe biernie przyglądały się odtąd narastającej rzezi, dbając tylko o maksymalne ograniczenie własnych strat przed zapowiedzianym odwrotem.
Przy tej okazji wyszła na jaw wojskowa słabość syjonistów. Siły żydowskich bojówek, z powodzeniem wystarczające do pacyfikowania arabskich wiosek i prowadzenia akcji terrorystycznych, kiepsko radziły sobie w polu z większymi formacjami przeciwnika. Mimo ciężkich strat, idących w setki zabitych i dziesiątki zniszczonych pojazdów, miesiącami nie udawało się przełamać arabskiej blokady Zachodniej Jerozolimy, choć Żydzi mieli tam przeciw sobie tylko zbieraninę ochotników Amina al-Husajniego. Jednak przedsmakiem prawdziwych problemów stało się inspirowane przez Brytyjczyków wtargnięcie do Palestyny regularnych wojsk arabskich z Transjordanii. Było jasne, że w chwili zejścia z lądu ostatniego brytyjskiego żołnierza Żydzi – i tak z trudem opierający się ludowemu powstaniu – będą musieli podołać wspólnej inwazji państw arabskich. Prawdopodobnej katastrofie nie mogła zapobiec pełna mobilizacja ani obowiązkowe szkolenia wojskowe osadników obojga płci, ponieważ ludzkiego potencjału nie było czym uzbroić. Jesienią 1947 r. tylko co trzeci członek Hagany, oficjalnej organizacji bojowej syjonistów, dysponował jakąkolwiek bronią. Trochę lepiej było w podległej Haganie Palmach, wyszkolonej i uzbrojonej przez Brytyjczyków do walki z Niemcami. Wiele z tego, czym dysponowali syjoniści, w tym repliki angielskich pistoletów maszynowych Sten (takich, jakie wyrabiano w okupowanej Polsce), produkowano chałupniczo w konspiracyjnych warsztatach, razem z drobną amunicją i materiałami wybuchowymi. Było to jednak o wiele za mało, by stawić czoło regularnym armiom, a zegar nieubłaganie odmierzał czas do wygaśnięcia brytyjskiego mandatu.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
Fundacja Identitas przyznała nagrodę specjalną byłemu dyrektorowi Muzeum Historii Polski Robertowi Kostrze.
Upadek reżimu Baszara Asada w Syrii otworzył historyczną szansę dla Izraela przebudowy politycznej układanki na Bliskim Wschodzie. Korzysta z niej bez umiaru.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ma 11 grudnia skierować do parlamentu wniosek w sprawie głosowania wotum zaufania dla jego rządu.
Mohammed Baszir stanął na czele rządu tymczasowego, który ma administrować Syrią do 1 marca.
W okolicy miejscowości Borowicze zdewastowano kilka miejsc pamięci setek akowców, którzy nie przeżyli katowni NKWD. To już kolejny atak na polskie pomniki w Rosji.
Ubiegłej nocy izraelska marynarka wojenna miała przeprowadzić zakrojoną na szeroką skalę operację, której celem było zatopienie floty, jaką dysponował reżim Baszara Asada - podaje „Times of Israel”.
Miejmy nadzieję, że przyjdzie czas sprawiedliwości – że ci, którzy w Polsce odpowiadają za doprowadzenie do tej katastrofy, zostaną odpowiednio ocenieni przed sądy. A jeżeli sądy uznają ich za winnych, to że zostaną ukarani - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas briefingu prasowego odbywającego się pod pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.
Źródła w syryjskich siłach bezpieczeństwa twierdzi, że izraelska armia weszła w głąb terytorium Syrii i obecnie znajduje się 25 km na południowy-zachód od Damaszku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas