Pierwsze konklawe. Od kiedy papieża wybierają kardynałowie?

Przez pierwsze tysiąc lat po Chrystusie biskupa Rzymu wybierali lud i duchowieństwo Wiecznego Miasta.

Publikacja: 27.02.2025 21:00

„Konklawe” – obraz olejny austriackiego artysty Hansa Makarta namalowany w latach 1863–1865 

„Konklawe” – obraz olejny austriackiego artysty Hansa Makarta namalowany w latach 1863–1865 

Foto: Bavarian State Painting Collections/Wikimedia Commons


Ze względu na zwierzchnictwo papieża nad całym Kościołem i jego rosnącą rolę w polityce europejskiej w 1059 r. papież Mikołaj II wydał dokument „In Nomine Domini”, który nadawał kardynałom (proboszczom kościołów rzymskich) przywilej wskazywania kandydata do najwyższego urzędu w Kościele katolickim – po uzyskaniu zgody całego duchowieństwa i świeckich mieszkańców Rzymu.

W XIII w. biskupi zaczęli krytykować ten sposób elekcji najwyższego kapłana. W 1274 r. papież Grzegorz X zwołał w Lyonie sobór, na który przybyło prawdopodobnie 300 lub 500 biskupów i 60 opatów. Wśród zaproszonych było dwóch przyszłych świętych, uznanych myślicieli chrześcijańskich: generał franciszkanów Jan Fidanza, zwany Bonawenturą z Bagnoregio, oraz dominikanin Tomasz z Akwinu. Ten ostatni nie dotarł jednak na sobór. Strudzony podróżą zmarł 7 marca w klasztorze cystersów w Fossanuova.

Kardynałowie zamknięci pod kluczem do czasu wyboru papieża

Obrady soboru lyońskiego II rozpoczęły się 7 maja 1274 r. Jego uczestnicy zwrócili się do papieża Grzegorza X z prośbą o zmianę procedury wyboru najwyższego kapłana. Po licznych konsultacjach 7 lipca 1274 r. papież wydał bullę „Ubi periculum”, która ustanawiała zasady elekcji następnych papieży. Tytuł tej bulli pochodził od pierwszych słów tego dokumentu: „Ubi periculum maius intientitur” (pol. „Gdzie kryje się większe niebezpieczeństwo”). Prawo do wyboru nowego biskupa mieli od tej pory wyłącznie kardynałowie, uznawani za książąt Kościoła. Bullę „Ubi periculum” poparli niemal wszyscy biskupi i opaci zgromadzeni na soborze. Przeciwni jej byli wszyscy obecni w Lyonie kardynałowie.

Czytaj więcej

Kuria Rzymska. Skandale za Spiżową Bramą

Dlaczego Grzegorz X postanowił uściślić zasady wyboru biskupa Rzymu? Na tę decyzję zapewne wpłynęły okoliczności jego własnego wyboru. 29 listopada 1268 r. zmarł papież Klemens IV. Mijały miesiące bez nowego papieża. W końcu kardynałowie zjechali do latyńskiego miasta Viterbo, gdzie przez kolejne miesiące nie potrafili dojść do porozumienia ze względu na podsycany przez szpiegów króla Sycylii Karola I Andegaweńskiego konflikt kardynałów włoskich i francuskich.

Umęczeni nieustanną obecnością książąt Kościoła mieszkańcy Viterbo postanowili zmusić swoich gości do szybszego wyboru papieża. W tym celu zrobili coś, co wydawało się niemal świętokradztwem. Podstępem, ale także z pomocą gróźb zgromadzili purpuratów w jednym miejscu i zamknęli pod kluczem. Na groźby ekskomuniki odpowiadali: „My bez mszy przeżyjemy, wy bez jedzenia nie”. Metoda okazała się skuteczna. Zamknięcie w pomieszczeniu bez wygód i powolne ograniczanie jedzenia i wody zmusiło kardynałów do konsensusu i wyboru archidiakona belgijskiego miasta Liège Teobalda Viscontiego na biskupa Rzymu.

Zmiany w procedurach wyboru papieży

Nowy papież przyjął imię Grzegorza X. Zapamiętał tę „lekcję” z Viterbo i postanowił zmienić sposób wyboru swoich następców. Zwołując sobór generalny, wskazał na trzy palące problemy: unię z Grekami, przygotowanie kolejnej wyprawy krzyżowej, ale przede wszystkim reformę Kościoła. Po raz pierwszy w historii papież odwołał się do opinii wszystkich chrześcijan i poprosił ich o uwagi. Do dzisiaj zachowały się niektóre raporty, które mu wówczas przesłano. Wskazują one, że ustanowienie jednolitej procedury wyboru papieża było dla ówczesnych chrześcijan sprawą bardzo ważną.

Czytaj więcej

Przerwany pontyfikat Jana Pawła I

Bulla „Ubi periculum” wprowadzała bardzo radykalne zmiany w procedurach elekcyjnych biskupów Rzymu. Od tej pory kardynałom rzymskim wolno było czekać nie dłużej dziesięć dni na kardynałów spoza Rzymu. W czasie wyborów elektorzy mieli przebywać zamknięci pod kluczem (łac. cum clave) w tym samym pomieszczeniu aż do dokonania wyboru, w warunkach „sprzyjających jednomyślności”. Wszelki kontakt ze światem zewnętrznym groził ekskomuniką i poważnymi karami materialnymi. „Ubi periculum” nakazywała pogarszać warunki kardynałów w miarę przedłużania się wyborów. To surowe prawo okazało się bardzo skuteczne. W 1276 r. kardynałowie wybrali następcę Grzegorza X, papieża Innocentego V, zaledwie w jeden dzień.

Ze względu na zwierzchnictwo papieża nad całym Kościołem i jego rosnącą rolę w polityce europejskiej w 1059 r. papież Mikołaj II wydał dokument „In Nomine Domini”, który nadawał kardynałom (proboszczom kościołów rzymskich) przywilej wskazywania kandydata do najwyższego urzędu w Kościele katolickim – po uzyskaniu zgody całego duchowieństwa i świeckich mieszkańców Rzymu.

W XIII w. biskupi zaczęli krytykować ten sposób elekcji najwyższego kapłana. W 1274 r. papież Grzegorz X zwołał w Lyonie sobór, na który przybyło prawdopodobnie 300 lub 500 biskupów i 60 opatów. Wśród zaproszonych było dwóch przyszłych świętych, uznanych myślicieli chrześcijańskich: generał franciszkanów Jan Fidanza, zwany Bonawenturą z Bagnoregio, oraz dominikanin Tomasz z Akwinu. Ten ostatni nie dotarł jednak na sobór. Strudzony podróżą zmarł 7 marca w klasztorze cystersów w Fossanuova.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia świata
Kolonizacja Ameryki Północnej. Trudne początki amerykańskiego snu
Historia świata
Stany Skłócone Ameryki. Podział na północ i południe USA
Historia świata
„Elegia dla bidoków”. Wybudzeni z amerykańskiego mitu
Historia świata
Królestwa bawełny w XIX-wiecznej Ameryce
Historia świata
Zmarł agent Secret Service uwieczniony na zdjęciach z zamachu na Kennedy'ego
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”