Aktualizacja: 21.11.2024 09:31 Publikacja: 27.09.2024 04:19
Robert F. Kennedy i John F. Kennedy podczas przesłuchań w Senacie przed komisją McClellana w sprawie śledztwa przeciwko Jimmy’emu Hoffie, 1957 r.
Foto: American Photo Archive/Alamy/be&w
John F. Kennedy wracał po wojnie do Bostonu w glorii bohatera. Jego ojciec był tym zachwycony. Zamierzał wykorzystać legendę wojenną syna do realizacji własnych ambicji politycznych. Sam John – najbliżsi nazywali go Jack – nie przypominał bohatera wojennego. Nękała go depresja przeplatana gwałtownymi atakami bólu wywołanymi przez najróżniejsze schorzenia, które nasiliły się po katastrofie morskiej na wodach Morza Salomona.
Na zachowanych filmach rodzinnych rodu Kennedych widzimy roześmianego, wysportowanego, bardzo szczupłego i przystojnego mężczyznę. W rzeczywistości wiek biologiczny organizmu JFK był starszy o kilka dekad. John nieustannie przyjmował silne środki przeciwbólowe, które popijał mocnym alkoholem, powoli zaczynał też eksperymentować z silnymi narkotykami. Każdy inny człowiek już by się rozsypał. Jednak John i jego dwaj młodsi bracia – Robert i Edward – mieli zaszczepiony przez ojca chorobliwy wręcz głód sukcesu, który był najlepszym antidotum na używki. Wydawało się, że ci trzej młodzi mężczyźni mają w życiu tylko jeden cel: za wszelką cenę zdobyć i utrzymać władzę.
Liberałowie zza oceanu twierdzą, że sowiecki wywiad nigdy nie zbudował V kolumny wśród amerykańskich elit. Trwające do dziś próby dyskredytowania komisji parlamentarnej senatora Josepha McCarthy’ego dowodzą jednak czegoś kompletnie odwrotnego.
Dla średniowiecznego chrześcijanina każdy element boskiego dzieła stworzenia był z gruntu dobry, zwłaszcza w Ziemi Świętej, ale wielu pielgrzymom brnącym z mozołem przez wrogi teren trudno było o tym pamiętać.
Jest lato 1986 r. Jadę Karakorum Highway przez malowniczą dolinę rzeki Indus. Korzystam z usług Imrana, kierowcy i przewodnika. Pochodzi z górskiej wioski w dolinie Hunzy, gdzie czas płynie wolniej.
Współczesne Chiny czerpią siłę z mitu Mao Zedonga oraz sukcesu pragmatycznych reform Deng Xiaopinga. Są światowym mocarstwem. Ale autorytaryzm Xi Jinpinga i Komunistycznej Partii Chin pogłębia się.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Ogromna popularność perceptronu Rosenblatta nie podobała się wielu badaczom. Należał do nich Marvin Minsky (1927–2016), notabene niezwykle zasłużony dla powstania i rozwoju AI. Do końca życia twierdził, że to on zaproponował nazwę „sztuczna inteligencja”.
- Na dziś tych kandydatów jest więcej niż dwóch - mówił w rozmowie z TVN24 były wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, pytany o wybór kandydata PiS na prezydenta.
Donald Trump postrzega świat z perspektywy dewelopera, a Władimirowi Putinowi zależy, by traktować go z szacunkiem - pisze w swoich pamiętnikach Angela Merkel. Fragmenty książki, która ma mieć premierę 26 listopada, publikuje niemiecki tygodnik „Die Zeit”.
Średnio co 16. dziecko, które rodzi się obecnie w Polsce, jest cudzoziemcem. Ale są województwa, gdzie już jedna dziesiąta noworodków nie ma polskiego obywatelstwa.
Nie wiadomo do końca, kto poprowadzi socjaldemokratów do wyborów na początku przyszłego roku. Obecny kanclerz czy jego minister obrony Boris Pistorius?
Ustępująca administracja Joe Bidena zamierza umorzyć Ukrainie ok. 4,7 mld dolarów długu - poinformował rzecznik Departamentu Stanu, Matthew Miller.
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
– Należy zmienić podstawę programową. Dziś nauczyciel nie ma czasu zająć się dzieckiem, bo musi pędzić z programem – mówi w podcaście „Szkoła na nowo” prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Zespół śledczy badający nieprawidłowości w funkcjonowaniu podkomisji smoleńskiej wszczął pięć śledztw i przejął dwa - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Dotyczą one m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez byłego szefa podkomisji i byłego ministra obrony narodowej, posła PiS Antoniego Macierewicza.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas