Meyer Lansky, drobny nastolatek pochodzący z polsko-żydowskiej rodziny, który ledwie kilka lat wcześniej dotarł do Stanów Zjednoczonych, wracał ze szkoły, przedzierając się przez zasypaną śniegiem ulicę. Jego świat zamykał się w żydowskiej dzielnicy Lower East Side między dokami a ulicami Grand Street i Bowery. Dalej była Mała Italia zamieszkana przez emigrantów z Włoch. W pewnej chwili chłopiec zorientował się, że otoczyła go grupa starszych i większych od niego włoskich wyrostków, którzy zaproponowali mu ochronę i zażądali pieniędzy. Podobno Meyer odpowiedział: „Go fuck yourself. Nie potrzebuję twojej ochrony” i zaatakował rosłego przywódcę. Harda postawa i siła młodego imigranta zaimponowała włoskim napastnikom, którym przewodził Salvatore Lucania, znany później jako Charlie „Lucky” Luciano – jeden z twórców nowoczesnej przestępczości zorganizowanej w Stanach Zjednoczonych i tzw. Narodowego Syndykatu.
Czytaj więcej
Amerykańska mafia fascynuje i przeraża. Jej historia stała się kanwą wielu książek i filmów. Nies...
Wkrótce po tym zdarzeniu Lansky zaprzyjaźnił się z Benjaminem „Bugsym” Siegelem. Chłopcy doszli do wniosku, że dla bezpieczeństwa Żydzi powinni trzymać się razem. Nastolatkowe zajęli się ochroną, pobierali haracze, parali się drobnym hazardem, sutenerstwem. „Bugsy” Siegel był w tym układzie „silnorękim”, a mierzący ledwie 167 cm Lansky – „mózgiem”. Później dołączyli do nich: Duche Schulz, jeden z najbrutalniejszych i najbardziej nieprzewidywalnych gangsterów swojej epoki, Louis „Lepke” Buchalter stracony w 1944 r. na krześle elektrycznym i „Lucky” Luciano, którego po zajściu na ulicy połączyła z Meyerem przyjaźń.
W 1919 r. w Stanach Zjednoczonych zaczęła obowiązywać prohibicja, znana jako „szlachetny eksperyment”, czyli 18. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych wprowadzająca zakaz sprzedaży, produkcji i transportu alkoholu na terenie całego kraju. Dla gangsterów oznacza to złote żniwa. Rosną potęgi Ala Capone, Franka Costello, „Lucky’ego” Luciana. Powstaje Narodowy Syndykat wyposażony w zbrojne ramię – stworzone z psychopatycznych, gotowych na wszystko zabójców – znane jako Murder Inc. Meyer Lansky miał w tworzeniu tej nowej mafii oraz Murder Inc. bardzo znaczący udział i był w niej jedną z czołowych postaci. Choć trudno nam być z tego dumnym, Lansky przez całe życie podkreślał, że jest Polakiem.
Niedoszły rabin
Majer (Meier) Suchowlański urodził się 4 lipca 1902 r. w Grodnie w rozdartej zaborami Rzeczypospolitej (obecnie Białoruś). W 1911 r. ruszył do Stanów Zjednoczonych, wypływając z portu w Odessie wraz z bratem Jacobem i matką, która wieszczyła Majerowi, że zostanie rabinem. Dołączyli do ojca, który wyemigrował w 1909 r. i osiadł na Lower East Side na Manhattanie w Nowym Jorku. Majer uczył się dobrze, szczególne zdolności ujawniając w matematyce. To w Stanach zmienił nazwisko na Meyer Lansky i wkrótce stał się prominentnym członkiem świata mafii, mimo że nie był Włochem, bo – jak twierdził Luciano – w branży przestępczej narodowość nie ma znaczenia.