Oprócz Eichmanna izraelski sąd skazał też na śmierć w 1988 r. Iwana Demianiuka, człowieka, którego świadkowie zidentyfikowali jako ukraińskiego zbrodniarza wojennego nazywanego Iwanem Groźnym z Treblinki, kolaboranta z ukraińskiej formacji SS-Wachmannschaften. W 1993 r. Sąd Najwyższy Izraela uchylił jednak ten wyrok z powodu licznych nieprawidłowości.
Do 1946 r. nikt niewtajemniczony w proces „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej” nie znał Adolfa Eichmanna. Przeciętny Niemiec mógł kojarzyć surowe deportacje Żydów z Himmlerem lub Heydrichem, ale nazwisko Eichmann nic mu nie mówiło. Jak to się stało, że proces przemysłowej zagłady 6 milionów zorganizował niepozorny i nieznany urzędnik z drugiego szeregu pracowników Głównego Urzędu Bezpieczeństwa III Rzeszy?
Czytaj więcej
Izrael rozważa powołanie specjalnych sądów, które miałyby sądzić terrorystów Hamasu złapanych po 7 października - donosi "The Jerusalem Post". Gazeta zwraca uwagę na swoim portalu, że byłaby to powtórka ze słynnego procesu Adolfa Eichmanna, człowieka obwołanego "architektem Holokaustu".
Szeroka opinia publiczna poznała jego nazwisko dopiero 3 stycznia 1946 r., kiedy przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Norymberdze jako świadek wystąpił były kapitan SS Dieter Wisliceny, który był przyjacielem rodziny Adolfa Eichmanna, a przez 11 lat członkiem jego sztabu. W odpowiedzi na pytania oskarżyciela, ppłk. Smitha Brookharta, o rolę Eichmanna w eksterminacji Żydów europejskich Wisliceny wyjaśnił, że jego szef doskonale znał i rozumiał rozkaz Himmlera dotyczący „ostatecznego rozwiązania”, a który w istocie oznaczał biologiczną anihilację społeczności żydowskiej. Jako szef sekcji IVB4 Głównego Urzędu Bezpieczeństwa III Rzeszy objął kierownictwo nad procesem Zagłady. Odtąd nieznany nikomu Adolf Eichmann został uznany za głównego „architekta zagłady” europejskich Żydów i stał się najbardziej poszukiwanym zbrodniarzem.
Adolf Eichmann. Jak austriacki podpułkownik SS realizował cele Hitlera
Eichmann zetknął się z ideologią nazistowską po raz pierwszy na przełomie lat 20. i 30. XX w. Do pracy w austriackim oddziale partii nazistowskiej wciągnął młodego Eichmanna późniejszy szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa III Rzeszy Ernst Kaltenbrunner – olbrzym o twarzy pospolitego bandyty, mentalności sadysty, z wykształcenia prawnik, który po śmierci Reinharda Heydricha (4 czerwca 1942 r.) przejął kierowanie zbrodniczą machiną policyjną państwa nazistowskiego.