Polscy samorządowcy na liście poszukiwanych. Rosja ściga za pomniki

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych umieściło polityków i urzędników z Estonii, Łotwy, Litwy i Polski na liście osób poszukiwanych za rzekome niszczenie lub profanację pomników żołnierzy radzieckich.

Publikacja: 16.05.2024 10:00

Pomnik ku czci żołnierzy radzieckich w Chrzowicach, zlikwidowany w marcu 2022

Pomnik ku czci żołnierzy radzieckich w Chrzowicach, zlikwidowany w marcu 2022

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution 3.0 Unported license

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 813

We wrześniu 2023 roku Komitet Śledczy Rosji wszczął 16 spraw karnych w związku ze 143 zdarzeniami dotyczącymi zniszczenia lub uszkodzenia grobów wojskowych, pomników i memoriałów żołnierzy radzieckich w Estonii, Łotwie, Litwie, Polsce i Ukrainie. Śledczy zaocznie oskarżają o to 170 obcokrajowców.

Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę nasiliły się demontaże pomników sowieckich w krajach bałtyckich, Polsce i Ukrainie. Na przykład estońska premier Kaja Kallas wyjaśniła, że ​​inwazja na Ukrainę „otworzyła rany estońskiego społeczeństwa, o czym przypominają komunistyczne pomniki”. Dla wielu Estończyków pomniki radzieckie są symbolem półwiecza ucisku Moskwy, kiedy kraj był okupowany przez ZSRR.

Burzenie rosyjskich pomników. Polska zaczęła najwcześniej

W Polsce przenoszenie lub demontaż pomników zapowiedział jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie, w 2016 roku, ówczesny szef IPN Łukasz Kamiński. Sowieckie pomniki miały zostać przeniesione do skansenu

Po rozpoczęciu inwazji kolejny prezes IPN Karol Nawrocki apelował do samorządów o "usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli wciąż upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm". Skutkiem apelu było usunięcie pomników żołnierzy radzieckich m.in. w Chrzowicach, Siedlcu i Międzybłociu

Na liście pomników do usunięcia przygotowanej przez IPN było około 60 pozycji. Ich zburzenie skomentował wówczas  Jurij Nikiforow, członek rady naukowej Rosyjskiego Wojskowego Towarzystwa Historycznego

- Nie możemy zgodzić się na to, że powinniśmy składać „dar Hitlerowi” i burzyć pomniki tych, którzy walczyli z faszyzmem i zginęli za wyzwolenie Europy od faszyzmu - przekonywał, dodając, że sprawa ma wymiar moralny. Nikiforow stwierdził, że Polska burząc pomniki „przysięga wierność ideom wskrzeszenia faszyzmu w Europie.

Rosja ściga za pomniki

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych umieściło polityków i urzędników z Estonii, Łotwy, Litwy i Polski na liście osób poszukiwanych za niszczenie i profanację pomników żołnierzy radzieckich.

Na liście znalazło się m.in. nazwisko obecnego prezydenta Malborka Marka Charzewskiego, który w lutym tego roku odsłonił pomnik upamiętniający ofiary zbrodniczych totalitaryzmów — niemieckiego nazizmu i sowieckiego komunizmu. Pomnik powstał w miejscu zburzonego rok wcześniej pomnika żołnierzy Armii Czerwonej. Z kolei umieszczony  na liście były prezydent miasta Brzeg Jerzy Wrębiak naraził się  doprowadzeniem do zburzenia pomnika ku czci żołnierzy armii radzieckiej, potocznie nazywanego „hydraulikiem”. Pomnik rozebrano w sierpniu 2022 roku.

Oprócz polskich samorządowców na liście ściganych przez Rosjan polityków są m.in. burmistrz miasta Połągi na Litwie Sarunas Vaitkus i wiceburmistrz Saulius Sime,  burmistrz i wiceburmistrz litewskiego miasta Panevėžys Rytis Mikolas Račkauskas i Loreta Masilyunienė oraz łotewski polityk Janis Vitenbergs.

We wrześniu 2023 roku Komitet Śledczy Rosji wszczął 16 spraw karnych w związku ze 143 zdarzeniami dotyczącymi zniszczenia lub uszkodzenia grobów wojskowych, pomników i memoriałów żołnierzy radzieckich w Estonii, Łotwie, Litwie, Polsce i Ukrainie. Śledczy zaocznie oskarżają o to 170 obcokrajowców.

Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę nasiliły się demontaże pomników sowieckich w krajach bałtyckich, Polsce i Ukrainie. Na przykład estońska premier Kaja Kallas wyjaśniła, że ​​inwazja na Ukrainę „otworzyła rany estońskiego społeczeństwa, o czym przypominają komunistyczne pomniki”. Dla wielu Estończyków pomniki radzieckie są symbolem półwiecza ucisku Moskwy, kiedy kraj był okupowany przez ZSRR.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia świata
Złoty wiek Ameryki. Dwight Eisenhower, cz. IV
Historia świata
Leopold Mozart - ojciec, który odkrył talent syna
Historia świata
Gdy świat zostawił Saamów samych
Historia świata
Feldmarszałek Hindenburg kontra kapral Hitler
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Historia świata
Krwawiący czarnoziem. Lwów, spleciona historia Ukraińców i Polaków