Aktualizacja: 15.03.2025 07:48 Publikacja: 09.06.2023 03:00
28 marca 1942 r. brytyjski HMS „Campbeltown”, wypełniony ładunkami wybuchowymi, zniszczył suchy dok w okupowanym przez Niemców Saint-Nazaire (został naprawiony dopiero w 1947 r.)
Foto: Bundesarchiv, Bild 101II-MW-3722-03 / Kramer / CC-BY-SA 3.0 / Pbrks / Wikipedia
Charles de Gaulle, wówczas szef Rządu Tymczasowego, gdy wizytował zrujnowaną Bretanię w czerwcu 1945 r., wyjątkowo honorował Saint-Nazaire u ujścia Loary, gdzie – jak szczególnie podkreślał – naprawdę skończyła się wojna w Europie. Istotnie, chociaż resztę Francji wyzwolono w sierpniu i wrześniu 1944 r., niemiecka okupacja miasta przetrwała kapitulację Rzeszy. Twierdza poddała się dopiero 11 maja 1945 r., po oblężeniu trwającym prawie osiem miesięcy. Saint-Nazaire było ostatnim, lecz nie jedynym francuskim portem, z którego zrezygnowali alianci. Również inne enklawy na atlantyckim wybrzeżu trzymały się do upadku Berlina.
Mildred Harnack była Amerykanką. Ale wiedziona miłością do swojego niemieckiego męża postanowiła pozostać w III Rzeszy i zaangażować się w ruch oporu przeciwko Hitlerowi. Za tę decyzję 16 lutego 1943 r. zapłaciła najwyższą cenę.
Przed Wielkanocą roku Pańskiego 1000, która wypadała na 31 marca, lud boży w całej Europie żył w głębokiej trwodze. Skruszeni panowie życzliwiej spoglądali na włościan, a zlęknieni chłopi i plebs hojniej dzielili się swoim mieniem z nędzarzami i wędrownymi żebrakami. Każdy próbował oczyścić duszę przed Dniem Pańskim, który przecież miał nadejść 1000 lat po narodzinach Zbawiciela.
Kolonizacja Ameryki Północnej nie zawsze szła po myśli najeźdźców. Czasem to Indianie wygrywali, zwłaszcza gdy pomagał im głód. Tak było w przypadku kolonii Jamestown, która wniosła do historii USA pojęcie „czas głodu”.
W 1861 r., wraz z wybuchem wojny secesyjnej, Ameryka rozpadła się na dwa państwa. Ale czy tak naprawdę kiedykolwiek była jednolitym tworem narodowym, kulturowym i politycznym?
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
Przez pierwsze tysiąc lat po Chrystusie biskupa Rzymu wybierali lud i duchowieństwo Wiecznego Miasta.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
W Austrii ograniczenie prędkości na niektórych odcinkach autostrad może zostać zmienione. W kontekście trwających negocjacji rządowych między partiami FPÖ i ÖVP ogłoszono plany zwiększenia ograniczenia prędkości do 150 km/h na wybranych odcinkach dróg.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Bloomberg informuje, że USA rozmawiają z Rosją o możliwościach współpracy z Gazpromem przy projektach energetycznych w Europie i Azji.
Pokolenie TikToka nie ma zbyt wiele czasu, by samodzielnie rezerwować wycieczki przez internet. Nawet jeśli znajdzie w sieci coś interesującego, woli o pomoc zwrócić się do agenta, twierdzi prezes Grupy TUI. Przekonały go o tym jego własne dzieci.
Biorąc pod uwagę stabilny stan zdrowia papieża, lekarze nie wydali w piątek wieczorem żadnego komunikatu medycznego. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej informuje, że aktualizacje medyczne będą publikowane rzadziej.
Pomimo wyjątkowo napiętych w ostatnim czasie relacji między Stanami Zjednoczonymi a Danią, gabinet Donalda Trumpa zwrócił się do duńskiego rządu z prośbą o pomoc. USA zmagają się z poważnym deficytem jaj w związku z ptasią grypą – i szukają nowych dostawców w Europie.
Europa i Stany Zjednoczone powinny ostatecznie znormalizować stosunki z Rosją, gdy tylko zakończą się walki na Ukrainie - powiedział w wywiadzie dla Bloomberga sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
Portugalia planowała zastąpić posiadane amerykańskie myśliwce F-16 nowszymi F-35, ale po ostatnich wypowiedziach i działaniach Donalda Trumpa rozważy zakupy od europejskich producentów.
Rosyjskie media cytują Aleksandra Łukaszenkę, który twierdzi, że kilku ukraińskich polityków dzwoniło do prezydenta Rosji Władimira Putina. Łukaszenko nie zdradził żadnych szczegółów, zastrzegając, że "to wciąż nie jest informacja publiczna".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas