Dwa lata później Nixon podpisał rozporządzenie prezydenckie o utworzeniu Agencji do Walki z Narkotykami (ang. Drug Enforcement Administration – DEA). Nie była to pierwsza próba rozwiązania problemu narkotykowego w Ameryce.
Osobiście uważam, że najgorsze skutki społeczne przyniosła uchwalona w 1916 r. ustawa autorstwa demokratycznego kongresmena Francisa Burtona Harrisona, która czyniła z narkotyków owoc zakazany. 22 lata później Kongres USA ustanowił The Marihuana Tax Act of 1937 – ustawę zakazującą produkcji, sprzedaży i posiadania marihuany. Był to jeden z najbardziej szkodliwych aktów prawnych w historii, na którym pierwotnie najbardziej skorzystała FBI, która pod przykrywką walki z czarnym rynkiem narkotyków otrzymała swobodę łamania praw obywatelskich. Tak rodziło się imperium Edgara Hoovera – człowieka owładniętego obsesją gromadzenia informacji poufnych o obywatelach amerykańskich.