Reklama

Łukaszenko i jego ewolucja

Urodził się w nędzy, nie miał szczęśliwego dzieciństwa. Nie dawano mu szans, był wyśmiewany i lekceważony. Ale znalazł się wśród 15 najdłużej urzędujących przywódców na świecie.

Publikacja: 31.03.2022 21:00

Aleksander Łukaszenko w Szkłowie (w sowchozie Haradziec w rejonie szkłowskim był dyrektorem), dzień

Aleksander Łukaszenko w Szkłowie (w sowchozie Haradziec w rejonie szkłowskim był dyrektorem), dzień po wygraniu wyborów prezydenckich. Białoruś, 16 kwietnia 1994 r.

Foto: Laski Diffusion/East News

Tekst powstał w styczniu 2022 roku, przed inwazją Rosji na Ukrainę

Jeżeli spojrzymy na życiorysy współczesnych europejskich polityków, to spotkamy tam m.in. syna profesora, córkę pastora, prawnuka ministra albo syna zamożnych urzędników. Jak pamiętają swoje dzieciństwo? Kominki, ciepłe rodzinne domy, uśmiechnięci dziadkowie, prezenty, najlepsze szkoły. A później renomowane i drogie uczelnie wyższe, staże w prestiżowych firmach i instytucjach, wzorowa kariera. Nie wiedzą, czym jest walka o przetrwanie nastolatka, walka o uznanie wśród rozzłoszczonych rówieśników, nie doznali nędzy i głodu, nie biegali na bosaka po ulicach wypalonej napalmem powojennej białoruskiej wsi. – Z tego łajna, ulicy, z tej wioski, w której mieszkałem. Stamtąd kroczyłem. Tak, to była ewolucja – mówił na początku grudnia w wywiadzie dla rosyjskiej agencji Ria Nowosti Aleksander Łukaszenko, który od 1994 r. rządzi Białorusią. W jego biografii jest wiele białych plam, została starannie wyczyszczona i skrupulatnie napisana przez wynajętych do tego fachowców. Ta prawdziwa odsłona życiorysu dyktatora stanowi jedną z największych tajemnic państwowych współczesnej Białorusi.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia świata
„Winston powrócił!”. Jak Churchill odrodził się z politycznego niebytu
Historia świata
Paweł Łepkowski: Ribbentrop – „zły duch Berghofu”
Historia świata
A więc wojna!
Historia świata
Prorok Johannes Voorhout?
Historia świata
Ostatni sampan na Jangcy
Reklama
Reklama