Skąd pomysł Witkacego na udział w wyprawie Bronisława Malinowskiego? Czy była to ucieczka przed klimatem, jaki go otaczał po samobójstwie Janczewskiej? Czy przed sobą samym?
Malinowski zaproponował przyjacielowi wspólny wyjazd na kongres BAAS (British Association for the Advancement of Science) w 1914 r., żeby wyciągnąć go z głębin rozpaczy, by zająć go czymś po samobójstwie jego narzeczonej Jadwigi Janczewskiej. Prasa publikowała sensacyjne, irytujące błędami i przeinaczeniami doniesienia o tragedii. Stanisław Ignacy Witkiewicz miał, co prawda, zasadne pretensje do Karola Szymanowskiego (z którym prawdopodobnie Janczewska była w ciąży), a także do Bronisława Piłsudskiego, który miał się opiekować paniami pod nieobecność Stasia, ale przede wszystkim miał wyrzuty sumienia, że pokłócił się z Jadwigą i poszedł w góry na parę dni, a ona w tym czasie odebrała sobie życie. Sam potem miał myśli samobójcze, nie widział możliwości kontynuowania zwykłego spokojnego życia. Przed targnięciem się na nie powstrzymała go troska o ukochaną matkę.