Kobiety w dobie PRL-u

Zanim przez zachodni świat lat 60. i 70. XX w. przetoczyła się druga fala feminizmu, domagając się równouprawnienia na rynku pracy i prawa do aborcji, kobietom mieszkającym za żelazną kurtyną dokładnie nakreślono, jak powinno wyglądać ich życie oraz służba dla „socjalistycznego raju”.

Publikacja: 13.12.2024 05:07

Kobiety w dobie PRL-u

Foto: NAC/Rutowska Grażyna

Proces kształtowania kobiety doby socjalizmu rozpoczął się tuż po II wojnie światowej, gdy narzucona przez radzieckiego okupanta komunistyczna ideologia szukała metod wypracowania nowego modelu „idealnego” społeczeństwa. Dla władzy ludowej od początku było jasne, że powrót do przedwojennych struktur społecznych, w których zarobkowo pracowały jedynie kobiety zmuszone do tego przez sytuację materialną, nie jest możliwy. Wojna, podczas której po raz pierwszy w historii kobiety wystąpiły z bronią w ręku w charakterze żołnierzy, na zawsze i nieodwracalnie zmieniła sposób postrzegania potencjału płci żeńskiej w społeczeństwie. W dodatku zrujnowany kraj rozpaczliwie potrzebował do swojej odbudowy każdej pary rąk – bez względu na płeć. Ponadto nie bez znaczenia pozostawał oczywisty fakt, że tuż po wojnie kobiet było po prostu więcej.

Dlatego władza ludowa już od końca lat 40. podkreślała konieczność zaangażowania całego społeczeństwa w dzieło odbudowy państwa. Temat emancypacji kobiet najsilniej wybrzmiał w propagandowym przekazie podczas próby zrealizowania planu sześcioletniego (lata 1950–1955; oficjalnie nazywany był „planem budowy podstaw socjalizmu”). Stanowił de facto plan gospodarczy ukierunkowany na zdefiniowanie gospodarki państwa poprzez oparcie jej głównie na przemyśle ciężkim. Drogą do osiągnięcia tego celu miało być odrzucenie dotychczasowej dominującej roli rolnictwa w gospodarce i intensywna industrializacja kraju na wzór radziecki. Przeprowadzić ją mieli wspólnym wysiłkiem wszyscy dorośli obywatele. Propagandyści podkreślali, że praca w przemyśle ciężkim nobilituje kobietę, gdyż udowadnia, iż jest ona w stanie na tym polu dorównać mężczyźnie. „Kobieto! Wydajną pracą w biurze, w fabryce, w polu, w mieście i na wsi walcz o wykonanie zadań planu sześcioletniego!” – grzmiały wszechobecne plakaty i odezwy. Najczęściej ozdobione były wizerunkiem słynnej Magdaleny Figur (1927–2007), pierwszej kobiety, która zdobyła kwalifikacje traktorzystki, a następnie jako członkini Związku Młodzieży Polskiej chętnie pozowała do propagandowych zdjęć mających nakłonić Polki do pójścia w jej ślady.

Czytaj więcej

Krzysztof Kowalski: Żeby WRON-a zdechła!

Awans społeczny kobiety miał być więc skorelowany z awansem politycznym: pracująca kobieta powinna poczuć się członkiem klasy robotniczej, osobą współodpowiedzialną za losy kraju, ale i jednostką, która poprzez realny wpływ na sytuację państwa zyskuje formę władzy. Produktywizacja kobiet miała dotyczyć w pierwszej kolejności mieszkanek wsi, które szukały w mieście szansy na lepsze życie, tym samym postępując w myśl pożądanej przez władzę idei przyspieszenia industrializacji.

Aktywizowanie kobiet nie odbywało się jednak wyłącznie w przestrzeni propagandowej. Nabrało też konkretnego wymiaru prawnego w art. 66 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z 1952 r.: „kobieta ma równe z mężczyzną prawa we wszystkich dziedzinach życia państwowego, politycznego, gospodarczego, społecznego i kulturalnego. Gwarancję równouprawnienia kobiety stanowią: 1) równe z mężczyzną prawo do pracy i wynagrodzenia (...), prawo do wypoczynku, do ubezpieczenia społecznego, do nauki, do godności i odznaczeń, do zajmowania stanowisk publicznych; 2) opieka nad matką i dzieckiem, ochrona kobiety ciężarnej, płatny urlop w okresie przed porodem i po porodzie, rozbudowa sieci zakładów położniczych, żłobków i przedszkoli, rozwój sieci zakładów usługowych i żywienia zbiorowego”. Z punktu widzenia matek dzieci nieślubnych duże znaczenie miał również art. 67, który stanowił, że „urodzenie poza małżeństwem nie uszczupla praw dziecka”. Ten sam artykuł podkreślał także rolę państwa we wspieraniu rodzin: „Małżeństwo i rodzina znajdują się pod opieką i ochroną Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Rodziny o licznym potomstwie państwo otacza szczególną troską”.

Czytaj więcej

Stan wojenny: ostrożnie z jednoznaczną oceną!

Przepisy te odegrały znaczącą rolę w umacnianiu pozycji kobiety nie tylko w przestrzeni publicznej i zawodowej, ale również na gruncie rodzinnym. Władza ludowa, agitując kobiety do podjęcia pracy, nie zapominała również o ich kluczowej roli w kształtowaniu demografii. Potrzeba ta, zwłaszcza w kontekście tragicznych strat ludnościowych poniesionych przez Polskę w czasie wojny, wołała o zaspokojenie. Służyć jej miały ułatwienia oferowane pracującym kobietom w opiece nad potomstwem (wprowadzone konstytucyjnie żłobki i przedszkola), zdjęcie piętna z dzieci pozamałżeńskich, ale też... zaostrzenie penalizacji aborcji. Nie wprowadzono, co prawda, nowych uregulowań w tej kwestii, ale zaczęto restrykcyjnie stosować ustawę antyaborcyjną z 1932 r. Od 1949 r. nastąpił wzrost wyroków skazujących nie tylko za sam akt dokonania aborcji, ale przede wszystkim za pomocnictwo w jej przeprowadzeniu. Prawo w tej materii zliberalizowano dopiero w 1956 r.

Oficjalne ustawodawstwo nie było jednak w stanie zmienić mentalności społeczeństwa, które w dalszym ciągu było skłonne postrzegać kobiety samotne, rozwiedzione, mające nieślubne dzieci jako jednostki zdegenerowane. Chociaż chroniło je prawo, musiały liczyć się z życiem w cieniu społecznego wykluczenia. Tymczasem świeckie śluby cywilne i rozwody zostały wprowadzone w Polsce jeszcze przed konstytucją z 1952 r., na mocy dekretu z 1946 r. o prawie małżeńskim i aktach stanu cywilnego. Niewykluczone, że wprowadzając te przepisy, władza kierowała się nie tyle interesem kobiet, ile chęcią zmniejszenia roli Kościoła katolickiego. Odniosły one oczekiwany rezultat, gdyż w czasach PRL-u liczba rozwodów systematycznie rosła. Statystyki wskazują, że u progu lat 60. w miastach rozwodziło się dziewięć osób na 10 tys., a w roku 1970 – dwa razy więcej. 

Czytaj więcej

Historia PRL. Jak Polacy pili w pracy

Emancypacja kobiet odbywała się więc równocześnie na kilku płaszczyznach – od ich aktywizacji zawodowej po przyznanie im większych możliwości decydowania o życiu osobistym i seksualnym. Pragnienie pogłębiania tej emancypacji wzmacniały jeszcze napływające zza żelaznej kurtyny idee i hasła feministyczne, a także wzorce życia promowane przez film, literaturę czy media. Kiedy w 1989 r. w Polsce runęły podwaliny komunizmu, Polki weszły w nową epokę historii, gotowe podejmować kolejne wyzwania. I niezmiennie czynią to do dzisiaj.

Historia Polski
Krzysztof Kowalski: Żeby WRON-a zdechła!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia Polski
Marszałek kryminalista. Historia Michała Roli-Żymierskiego
Historia Polski
Historia PRL. Jak Polacy pili w pracy
Historia Polski
Stan wojenny: wspomnienie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia Polski
Stan wojenny: ostrożnie z jednoznaczną oceną!