Reklama

Marszałek kryminalista. Historia Michała Roli-Żymierskiego

Michał Rola-Żymierski chyba sam nie do końca wiedział, wobec jakich tajnych służb był najbardziej lojalny. Już jako dowódca Armii Ludowej chciał sprzedać Gestapo przywódców politycznych podziemia komunistycznego.

Publikacja: 13.12.2024 04:51

Marszałek Michał Rola-Żymierski (1890–1989)

Marszałek Michał Rola-Żymierski (1890–1989)

Foto: Władysław Miernicki/NAC

50 tys. dol. to nawet dziś suma wielka. W okupowanej przez Niemców Polsce była kwotą ogromną. Według powojennych zeznań gestapowca Alfreda Otta tyle Michał Rola-Żymierski – późniejszy komunistyczny minister obrony i marszałek – chciał za przekazanie Niemcom danych potrzebnych do aresztowania całego składu Krajowej Rady Narodowej. (Ott nie był pewny dokładnej kwoty. Stwierdził, że było to albo 50 tys. albo 500 tys. dol. Ta pierwsza suma wydaje się jednak o wiele bardziej prawdopodobna). Utworzona w noc sylwestrową 1943/1944 KRN była ciałem kontrolowanym przez komunistyczną Polską Partię Robotniczą i rościła sobie prawo do bycia „najwyższą podziemną władzą” w okupowanej Polsce. Na jej czele stał Bolesław Bierut, a Rola-Żymierski wchodził w skład jej prezydium. Ale nie miał najmniejszych oporów, by wydać w ręce Gestapo swoich „towarzyszy”. Problemem okazała się jednak cena tej zdrady. Dolar był w okupowanej Europie walutą mocno deficytową, a Gestapo nie miało aż tyle „zielonych”, by nimi szastać na prawo i lewo. Cena zażądana przez Żymierskiego była wręcz skandaliczna. Co prawda donos Żymierskiego mógł całkowicie zniszczyć kierownictwo komunistycznego podziemia w Polsce, ale przecież Gestapo udawało się już wcześniej zatrzymywać osoby z tego najwyższego kierownictwa. Przy okazji bezustannych walk frakcyjnych wewnątrz PPR komuniści chętnie donosili Niemcom na swoich rywali. Warszawski gestapowiec Birkner, z którym Żymierski prowadził rozmowy, mógł więc uznać, że grubo by przepłacił. Dał więc późniejszemu peerelowskiemu marszałkowi jedynie 2 tys. dol. zaliczki i próbował się targować. Negocjacje się jednak przeciągały, a Żymierski, będący nominalnym dowódcą Armii Ludowej, został – decyzją partii – przerzucony na Lubelszczyznę, a stamtąd do Moskwy. Z sowieckiej stolicy przyleciał do Lublina już jako kierownik resortu obrony w marionetkowym Polskim Komitecie Wyzwolenia Narodowego (PKWN). 3 maja 1945 r. wręczono mu buławę marszałkowską.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia Polski
Awantura o Krakowskie Przedmieście. Jak Warszawa gra w filmach?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia Polski
Amerykanie odnaleźli zabytek zrabowany z Gołuchowa w czasie wojny
Historia Polski
Wątpliwa reputacja Wehrmachtu w kampanii polskiej 1939 r.
Historia Polski
Adam Mickiewicz – pytania o Rosję
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia Polski
Cichociemny, który skoczył w noc
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama