Śledztwo z sprawie tej zbrodni rozpoczęło się w 2010 r., ale dwa lata później zostało zawieszone, „w związku z oczekiwaniem na realizację pomocy prawnej z Izraela”. Wcześniej została przeprowadzona kwerenda materiałów, które znajdują się w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie. Teraz zostało wznowione, gdy okazało się że skany poszukiwanych archiwaliów zostały umieszczone na stronach internetowych jerozolimskiego Instytutu Jad Waszem. Teraz przeprowadzana jest ich kwerenda.
Co stało się w lesie Rząśnik
Do zbrodni doszło na początku sierpnia 1941. Jak podaje fundacja Zapomniane w pierwszej kolejności Niemcy wymordowali niemal całe społeczności żydowskie ze Szumowa oraz okolicznych miejscowości, m.in. z Kosewa, Lubotynia, Andrzejewa, Zarąb Kościelnych.
Czytaj więcej
Instytut Pileckiego upamiętni mieszkankę Łańcuta na Podkarpaciu, którą Niemcy zamordowali za ukrywanie Żydów. Wśród oprawców był żandarm Józef Kokot, który w Markowej zabił rodzinę Ulmów.
„W sierpniu 1941 r. zgromadzono ok. 700 osób na podwórzu plebanii w Szumowie, skąd wśród bicia i wrzasków załadowano ich na samochody ciężarowe i powieziono do lasu. Na groby wykorzystano głębokie doły, w których stacjonujące tam do czerwca 1941 r. oddziały Armii Czerwonej planowały budowę bunkrów. Przed rozpoczęciem wojny niemiecko-radzieckiej zdążono jedynie wybetonować ich dno. Naocznymi świadkami tych strasznych wydarzeń byli mieszkańcy Szumowa, zagonieni do zakopywania ciał” – podaje fundacja Zapomniane.
Zabijano kobiety i dzieci
W cytowanym przez fundację protokole przesłuchania z czerwca 1967 r. Konstantego Sz. czytamy: „Razem zebrano ich około 700. Zostali oni wywiezieni do lasu pod Rząśnikiem, w tych lasach miały być bunkry, ale ponieważ wkroczyli Niemcy, to pozostały tylko wykopane doły, których dna były zabetonowane. W kilka dni później Niemcy przegnali szosą od Zambrowa kilkuset Żydów. Byli to sami mężczyźni w młodym wieku i zdrowi. Również oni zostali zabrani przed plebanią i rozstrzelani w tym samym lesie pod Rząśnikiem, gdzie zabito poprzednią partię Żydów. […] W pierwszej grupie rozstrzelanych były kobiety i malutkie dzieci. Były to całe rodziny.”