„Nie szukałem władzy ani honorów, ani pieniędzy. Nie łudziliśmy się co do szczerości okupantów. Jedynie z chęci służenia ojczyźnie. Na usilne prośby wszystkich czynników polskich politycznych i episkopatu polskiego. Pomimo niechęci Narodowej Demokracji. Zdawałem sobie sprawę z ogromnych trudności, jakie mnie czekają, odpowiedzialności, jaką biorę na swoje barki; przeczuwałem mękę i udręczenie, szukałem sposobności wycofania się, ale mi się to nie udało” – to słowa Aleksandra Kakowskiego, arcybiskupa metropolity warszawskiego (1913–1938), prymasa Polski (1925–1938) oraz członka Rady Regencyjnej w latach 1917–1918.