Ryzykowna gra Okulickiego

Generał Leopold Okulicki bywa dzisiaj posądzany o zdradę i bycie sowieckim agentem, choć wiele wskazuje, że można go zaliczyć do najbardziej odważnych żołnierzy tajnej wojny o ocalenie Polski.

Publikacja: 25.08.2022 21:00

Generał Władysław Anders, dowódca Armii Polskiej w ZSRR, i płk dypl. Leopold Okulicki – w gabinecie

Generał Władysław Anders, dowódca Armii Polskiej w ZSRR, i płk dypl. Leopold Okulicki – w gabinecie gen. Andersa, ok. 1941/1942 r.

Foto: NAC

„Ja pana znam, jest pan szefem wywiadu Ukrainy” – w ten sposób płk Leopold Okulicki, komendant ZWZ na Obszarze 2 (Białystok) i 3 (Lwów), zwrócił się do Iwana Sierowa, ludowego komisarza bezpieczeństwa Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej. – A wy nie jesteście Zakrzewski, za którego się podajecie, tylko Okulicki, „Mrówka” – odparł Sierow. Do rozmowy tej doszło w nocy z 21 na 22 stycznia 1941 r. we Lwowie. Sierow nie mógł sobie odmówić przyjemności spotkania z człowiekiem, którego uważał za godnego przeciwnika. „Na marginesie, wywarł na mnie wrażenie mądrego i dobrego, kompetentnego pracownika wywiadu” – napisał w swoich wspomnieniach późniejszy szef KGB i GRU.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Historia Polski
O generale Karolu „Walterze” Świerczewskim bez emocji
Historia Polski
„Witaj, majowa jutrzenko” – refleksje o Konstytucji 3 maja
Historia Polski
Marian Spychalski: bezwzględny karierowicz
Historia Polski
Trwa budowa podziemnego serca wyjątkowego muzeum. Będzie w nim agora
Historia Polski
Rocznica wyzwolenia obozu Flossenburg. Nadzorczyni SS nie doczekała sądu