- Dobrze pan się zasłużył Rzeczypospolitej. Pana służba jest doceniana. Z całego serca panu za nią dziękuję. Spoczywaj w pokoju, cześć Twojej pamięci! – tymi słowami prezydent Andrzej Duda żegnał Kornela Morawieckiego podczas uroczystości pogrzebowych w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Kornel Morawiecki: Wolność trzeba było wywalczyć
W sobotę odbyły się główne uroczystości pogrzebowe Kornela Morawieckiego, opozycjonisty czasów PRL, fizyka, nauczyciela akademickiego, założyciela niepodległościowej organizacji Solidarność Walcząca, marszałka seniora Sejmu obecnej kadencji i kawalera Orderu Orła Białego. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 12.00 mszą świętą w Katedrze Polowej, a godzinie 15.00 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odbyła się ceremonia pogrzebowa.
Uroczystości pogrzebowe zmarłego ojca premiera Mateusza Morawieckiego rozpoczęły się już w piątek, kiedy to w południe w Sali Kolumnowej Sejmu odbyła się ceremonia wystawienia trumny z ciałem zmarłego z udziałem najwyższych rangą urzędników państwowych. Sala Kolumnowa była dostępna dla wszystkich, którzy chcieli osobiście pożegnać Kornela Morawieckiego. W Sejmie wystawiono księgę kondolencyjną poświęconą pamięci zmarłego. O godzinie 19.00 w piątek trumna została w kondukcie przeniesiona do Katedry Polowej Wojska Polskiego, gdzie po godzinie 20.00 rozpoczęło się czuwanie.
- Kornel Morawiecki był jednym z ojców polskiej niepodległości - mówił Jarosław Kaczyński podczas mszy pogrzebowej przywódcy Solidarności Walczącej. Prezes PiS powiedział również, że gdy Morawiecki został marszałkiem seniorem Sejmu w Polsce, "zaczął się koniec postkomunizmu". Mateusz Morawiecki już podczas uroczystości na Powązkach podziękował Bogu za takiego ojca i wyznał: - Spierałem się z tobą, ale myślę, że miałeś rację. Uczyłeś mnie, czym jest Polska.
Liderowi Solidarności Walczącej hołd oddało wielu polityków opozycji. - Różniliśmy się, ale to był bardzo dobry człowiek. Kornel Morawiecki nigdy nie był żądny salonów, orderów. Ja się z nim mocno różniłem w kontekście poglądów politycznych, ale to był naprawdę bardzo dobry człowiek - mówił w programie Onet Opinie Paweł Kukiz, lider ruchu Kukiz’15, z list którego do Sejmu dostał się Kornel Morawiecki.