Jeśli zaś uniknie losu bolesnej śmierci
i zwycięski zdobędzie wspaniałą chwałę oręża,
wszyscy go czczą pospołu,
młodzi i sędziwi,
wiele szczęścia doznawszy
Jeśli zaś uniknie losu bolesnej śmierci
i zwycięski zdobędzie wspaniałą chwałę oręża,
wszyscy go czczą pospołu,
młodzi i sędziwi,
wiele szczęścia doznawszy
odchodzi do Hadesu.
Na starość góruje wśród obywateli,
Nikt nie śmie podważać jego uznania i prawa.
Wszyscy, zarówno młodzi i rówieśnicy, na ławach
Z miejsca mu ustępują – tudzież starsi.
Niech dziś każdy dotrzeć do szczytu tej cnoty
Z odwagą próbuje, nie uchylając się przed walką.
Najlepsi otrzymywali nagrody za męstwo – zazwyczaj wieniec laurowy. Jak powiadał Demaratos do Kserksesa, charakteryzując Spartan: „prawo, które jest ich panem”, nakazuje im „nie uciekać z pola walki przed żadną masą ludzi, lecz pozostać w szyku bojowym i zwyciężyć lub zginąć”.Tymczasem los tchórza miał odstraszać:
Nikt w mowie nie zdoła wyliczyć po kolei
Przykrości, które czekają męża okrytego hańbą;
Łatwo ugodzić z tyłu, pomiędzy łopatki,
Uciekającego we wrogim spotkaniu,
Szpetny zaś widok, gdy w kurzu leży martwy mąż
Z plecami przeszytymi – od tyłu – ostrzem włóczni.
Ideały te znajdowały odbicie w rzeczywistości. W 390 roku p.n.e. w zasadzce zginęło ok. 250 Spartan. Reszta oddziału ocalała. Niespodziewana klęska, co zrozumiałe, wywołała poruszenie wśród Spartan, których dalsze reakcje trudno już jednak uznać za oczywiste. „Ponieważ do takiego nieszczęścia nie przywykli jeszcze Lacedemończycy – pisze Ksenofont – wielka żałoba panowała w całym wojsku lakońskim; nie smucili się tylko ci, których synowie lub bracia padli na stanowisku; ci bowiem niby zwycięzcy chodzili promienni i radośni, mimo osobistego nieszczęścia”.
Podobne zachowania obserwujemy po bitwie pod Leuktrami w 371 roku p.n.e., w wyniku której Sparta straciła hegemonię w Grecji. Na placu boju padło wówczas 400 z 700 walczących Spartan. Dowódcy podjęli rokowania w sprawie wydania ciał i zawarcia rozejmu. Wieść o klęsce dotarła do Sparty ostatniego dnia święta Gymnopediów. Władze nakazały święto obchodzić normalnie, zawiadomiły tylko rodziny o śmierci ich bliskich, zabraniając zarazem wszelkich oznak żałoby: „Następnego dnia wszyscy w Sparcie wiedzieli już o klęsce. Krewni poległych chodzili z podniesionym obliczem, podczas gdy rodziny tych, którzy ocaleli, ze wstydu siedziały w domu. Gdy później wojsko wróciło do miasta, matki witały synów w milczeniu i ze smutkiem, gdy te, których synowie zginęli, szły do świątyni, składając podziękowania bogom, i chodziły po mieście z dumnym i radosnym obliczem”.
W obu przypadkach nastąpiła heroizacja poległych i potępienie tych, którzy przeżyli.
A potępienie oznaczało wykluczenie, zepchnięcie na margines społeczności. „W Lacedemonie zaś – wyjaśnia Ksenofont – każdy wstydziłby się wziąć tchórza do stołówki albo mieć go za przeciwnika w zapasach. Często taki pozostaje bez przydziału, gdy wybiera się uczestników do gry w piłkę, a w chórach odsuwa się go na najgorsze miejsca. Na ulicy musi ustępować miejsca innym i wstawać z miejsca siedzącego nawet przed młodszymi od siebie. Musi utrzymywać swoje panny na wydaniu w domu i tłumaczyć im, że z powodu jego tchórzostwa nie mogą wyjść za mąż. Nie może się ożenić, a zarazem musi za to ponosić karę. Nie może chodzić z podniesioną głową ani też naśladować ludzi nienagannych i musi pogodzić się z tym, że lepsi od niego wymierzają mu razy”.
Wbrew temu, w co skłonni jesteśmy wierzyć, nie zawsze Spartanin wracał „z tarczą albo na tarczy”. W istocie „na tarczy” nigdy nie wracał. Nie sprowadzano przecież zwłok na tarczach, choćby dlatego, że były za małe, aby pomieścić ciała poległych. Przede wszystkim jednak Spartan chowano tam, gdzie zginęli, a nie transportowano do ojczyzny. Sformułowanie „z tarczą albo na tarczy” nie może być z pewnością odczytywane dosłownie. Stanowiło element spartańskiej legendy.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita
Jeśli zaś uniknie losu bolesnej śmierci
i zwycięski zdobędzie wspaniałą chwałę oręża,
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
Nowa aplikacja, „SafeAthens” to narzędzie, za pośrednictwem którego mieszkańcy i turyści mogą zgłaszać niebezpieczne sytuacje, bez względu na to, czy mowa o zagrożeniu ze strony innych ludzi, czy o zjawiskach pogodowych.
W okolicy miejscowości Borowicze zdewastowano kilka miejsc pamięci setek akowców, którzy nie przeżyli katowni NKWD. To już kolejny atak na polskie pomniki w Rosji.
Miejmy nadzieję, że przyjdzie czas sprawiedliwości – że ci, którzy w Polsce odpowiadają za doprowadzenie do tej katastrofy, zostaną odpowiednio ocenieni przed sądy. A jeżeli sądy uznają ich za winnych, to że zostaną ukarani - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas briefingu prasowego odbywającego się pod pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.
Comiesięczne prowokacje i nieoddzielenie protestujących od oddających hołd tym, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, mogą się skończyć kolejną tragedią. Obowiązkiem państwa jest zapewnić bezpieczne warunki politykom PiS oraz ich przeciwnikom.
To przerażające, że w 2024 roku znajdują się osoby, które pod imieniem i nazwiskiem oddają w mediach społecznościowych hołd Januszowi Walusiowi.
Brak kontroli na rumuńskich i bułgarskich granicach usprawni działanie sieci drobnicowych, na czym skorzysta także Grecja. Przywracane są jednak kontrole na granicach Niemiec i Holandii.
W Łodzi powstaje muzeum, które upamiętni dziecięce ofiary Niemców z założonego przez nich obozu. Równolegle IPN prowadzi poszukiwania miejsc, gdzie zmarłe w tym miejscu odosobnienia dzieci były grzebane.
Ceny wakacji w biurach podróży w ostatnim tygodniu w dół ciągnęły Portugalia (o 293 złote), Wyspy Kanaryjskie (152 złote) i Majorka (82 złote), a w górę pchały Albania (o 206 złotych), Włochy (185 złotych) i Tunezja (90 złotych) – pokazuje Traveldata.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas