Arsenał minionych wieków

Publikacja: 19.09.2008 10:19

Pruski sztucer i karabin wz. 1782

Pruski sztucer i karabin wz. 1782

Foto: AKG/EAST NEWS, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”

Choć pruska broń palna uchodziła za najgorszą w Europie, wspomnieć należy o kilku innowacjach zastosowanych w kolejnych wzorach karabinów produkowanych przez zbrojeniowe manufaktury w Poczdamie i Spandau. W pierwszej połowie XVIII stulecia Prusacy zasłynęli wprowadzeniem stalowego stempla (zamiast stosowanego dotychczas drewnianego), który wpłynął na znaczne zwiększenie szybkostrzelności i znalazł szybko rozlicznych naśladowców. Doświadczenia wyniesione z wojny siedmioletniej stanowiły impuls do prac nad uczynieniem karabinu skałkowego jeszcze bardziej szybkostrzelnym.

Wprowadzono w karabinie wz. 1782, po pierwsze, cylindryczny stempel. Otóż do tej pory używano stempli stożkowatych, tzn. wąski pręt zakończony był szerszą końcówką, którą można było dobrze ubić w lufie ładunek (proch, kulę i papierową przybitkę); stempel mieścił się w wyżłobieniu w łożu tuż pod lufą. Aby go użyć, należało po wyjęciu obrócić o 180°, tak aby szerszą końcówkę włożyć do lufy. Stempel cylindryczny miał na całej długości taką samą dużą średnicę i dlatego nie trzeba było go odwracać. Tak więc mamy o dwa ruchy mniej podczas ładowania (wyjmowanie i wkładanie).

Po drugie – zastosowano stożkowy zapał zamiast cylindrycznego. Otwór zapałowy służył do przenoszenia ognia powstającego na panewce z chwilą uderzenia skałki w krzesiwo, do wnętrza lufy zawierającej ładunek; uprzednio należało podsypać na panewkę proch. Otwór stożkowy, uformowany jak lejek, umożliwiał samoistne przesypanie się prochu z komory nabojowej do panewki podczas jego wsypywania w otwór lufy, panewka była oczywiście szczelnie zamknięta pokrywą połączoną z krzesiwem. Dzięki temu broń ładowano ostatecznie na 8 temp, a nie 12.

Cylindryczny stempel oznaczał jednak dodatkowy ciężar. Natomiast stożkowy otwór zapałowy bardzo szybko się przepalał, zwiększając tym samym swą objętość. Nic przeto dziwnego, że pruskie nowości nie znalazły szerokiego zastosowania, z wyjątkiem kilku wzorów karabinów austriackich.

Francuzi przodowali pod względem nowoczesności, jakości, jak też ilości produkowanej broni. Dowodem reformy Gribeauvala i słynny system 1777. Był to jeden z elementów późniejszych sukcesów wojska rewolucyjnego, a także armii Napoleona. Za czasów Bonapartego nie doszło do przełomu, jeśli chodzi o techniczną stronę ówczesnego arsenału, ale trwały nieustanne prace nad jego udoskonaleniem i jeszcze lepszym usystematyzowaniem. Zajmowała się tym Komisja Wojskowa powołana właśnie przez słynnego Korsykanina.

W efekcie powstał system AN (numer) IX (kolejny rok rewolucji) obejmujący szereg kategorii oręża.

Dotyczy to przede wszystkim karabinu wzoru 1777 AN IX. Modyfikacja kształtu krzesiwa (dłuższy czas krzesania iskry) spowodowała zwiększenie pewności strzału, niewielkiemu zmniejszeniu uległa też długość i masa broni. Powszechnie przyjmuje się, że karabin ten stanowił szczytowe osiągnięcie w dziedzinie broni skałkowej, był najbardziej poręczny i niezawodny, cechowała go rzadko wówczas spotykana wymienność części. Z broni siecznej wymienić trzeba szablę lekkiej kawalerii, która z niewielkimi zmianami przetrwała do XX wieku (wzory AN IX, AN XI, 1816, wreszcie słynny 1822); przy jej projektowaniu skupiono się maksymalnie na walorach praktycznych, w mniejszym stopniu biorąc pod uwagę względy estetyczne. Broń miała charakterystyczną zamkniętą rękojeść z mosiężnym jelcem i trzema kabłąkami oraz wąsy, długość wynosiła nieco ponad 1 m, waga w granicach 1,2 kg. Znakomicie nadawała się do cięć, jak też uderzeń sztychem. Późniejsze modyfikacje dotyczyły przede wszystkim pochwy, z oprawy rękojeści znikły też niewygodne wąsy. Szablę AN IX i jej następne wersje produkowała m.in. wytwórnia Kligenthal. Jej kopię wprowadzili do uzbrojenia Rosjanie, jako wzór 1826. W broń taką wyposażeni byli m.in. kawalerzyści Królestwa Polskiego w latach 1815 – 1830.

System AN IX to także półszabla piechoty (tasak, szabla piechotna); rękojeść zamknięta z jednym kabłąkiem stanowiła jednorodny mosiężny odlew, długość całości wynosiła nieco ponad 70 cm, a waga niecały kilogram.

Broń palna krótka stanowiła standardowe wyposażenie kawalerzystów wszystkich formacji. Historia pistoletów rozpoczyna się w pierwszej połowie XVI wieku z chwilą wynalezienia zamka kołowego. Dzięki niemu jeździec dysponował w każdej chwili bronią gotową do oddania strzału, co trudno byłoby osiągnąć w przypadku zamka lontowego. Ten ostatni zresztą przyjął się w broni krótkiej jedynie w Japonii, nie w jeździe zresztą, a piechocie. Pistolet służył zasadniczo do walki na bliskim dystansie, nawet w zwarciu; zakończony masywną, okutą nierzadko głowicą, chwyt/kolba umożliwiał posłużenie się pistoletem niczym maczugą. Na przełomie XVI/XVII wieku pistolety kołowe stały się pierwszoplanową bronią kawalerzystów, dominowała wówczas na polach bitew zachodniej Europy taktyka karakolu, stanowiąca odpowiednik muszkieterskiego kontrmarszu. Karakol stanowił całkowite zaprzeczenie idei kawalerii i został stosunkowo szybko zarzucony. Wpływ na to miała także niewielka efektywność ognia pistoletowego, skuteczny strzał możliwy był na dystansie kilkunastu metrów.

Niemniej broń krótka pozostała na uzbrojeniu kawalerzystów, a od XVII wieku kosztowny zamek kołowy zaczęto zastępować, zdecydowanie prostszym i tańszym, skałkowym (wcześniej niż w broni długiej). Pistolety – najczęściej parę – przewożono w olstrach, służyły do bezpośredniej obrony i ze względu na długi proces ładowania były w zasadzie jednorazowego użytku. O wiele praktyczniejsze były karabinki. Francuski pistolet AN IX miał kaliber 17,11mm, długość 35 cm i wagę 1,3 kg; dla porównania pruski pistolet kawaleryjski wz. 1782 o kalibrze 16,5 mm miał długość 50 cm i wagę 1,4 kg. Zdecydowana większość luf pistoletowych była gładka, na zamówienie wykonywano jednak egzemplarze z lufami gwintowanymi.

Michał Mackiewicz - pracownik naukowy Muzeum Wojska Polskiego

Choć pruska broń palna uchodziła za najgorszą w Europie, wspomnieć należy o kilku innowacjach zastosowanych w kolejnych wzorach karabinów produkowanych przez zbrojeniowe manufaktury w Poczdamie i Spandau. W pierwszej połowie XVIII stulecia Prusacy zasłynęli wprowadzeniem stalowego stempla (zamiast stosowanego dotychczas drewnianego), który wpłynął na znaczne zwiększenie szybkostrzelności i znalazł szybko rozlicznych naśladowców. Doświadczenia wyniesione z wojny siedmioletniej stanowiły impuls do prac nad uczynieniem karabinu skałkowego jeszcze bardziej szybkostrzelnym.

Pozostało 92% artykułu
Historia
Krzysztof Kowalski: Heroizm zdegradowany
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska