Reklama
Rozwiń
Reklama

Gen. Jaruzelski: postulaty sierpniowe były bombą zegarową

Stan wojenny okazał się jedyną formą powstrzymania rozpadu gospodarki – przekonywał generał Wojciech Jaruzelski

Aktualizacja: 07.10.2008 09:10 Publikacja: 07.10.2008 04:47

Zeznając w zeszłym tygodniu, Jaruzelski mówił, że stan wojenny ocalił Polskę przed katastrofą. Wczoraj przed Sądem Okręgowym w Warszawie podczas procesu autorów stanu wojennego przekonywał, że był on również wybawieniem dla gospodarki.

Swoje czterogodzinne wyjaśnienia generał w całości poświęcił gospodarczym przyczynom wprowadzenia stanu wojennego, które – jego zdaniem – akt oskarżenia niesłusznie pomija. – Przypisuje mi się usprawiedliwianie stanu wojennego groźbą rosyjskiej interwencji. To, mówiąc słowami Gombrowicza, „robienie mi gęby” – stwierdził i opowiadał o „katastrofalnym stanie gospodarki”, do którego miały doprowadzić strajki. Postulaty sierpniowe nazwał ekonomiczną „bombą zegarową”. Z ich powodu – jak twierdził – Polsce groziła katastrofa gospodarcza.

– Postulaty te oznaczały: pracować mniej, a zarabiać więcej. A nawet zarabiać, strajkując. W sumie ultrasocjalizm: zjeść ciastko i mieć ciastko – mówił główny oskarżony. – Niektórzy działacze „S” uznawali, że im gorzej, tym lepiej – stwierdził Jaruzelski, cytując słowa Lecha Wałęsy, że jeździ po Polsce i gasi strajki, a dziesięć innych ekip je wznieca.

Generał czytał alarmistyczne meldunki dla władz z jesieni 1981 r. wskazujące na brak podstawowych surowców.

– Czy nie było to wystarczającym powodem do wprowadzenia stanu wojennego? – pytał. Podkreślał, że władze ZSRR zwracały uwagę na „antyradzieckie nastroje” w Polsce i „skoordynowane działania wrogów socjalizmu”. Oczekiwały „zrobienia porządku”.

Reklama
Reklama

Generał przytoczył rozmowę z Leonidem Breżniewem z sierpnia 1980 r., w której przywódca ZSRR informował, że Rosjanie zmniejszają racje żywnościowe żołnierzy, aby „pomagać Polsce”. – Wywarło to na mnie, żołnierzu, duże wrażenie – stwierdził z podziwem.

– Poza jednym, że Polska była uzależniona od dostaw surowców z ZSRR, generał uprawiał wyłącznie propagandę – komentuje jego zeznania historyk IPN, dr Antoni Dudek. – To, że przez strajki Polska znalazła się w kryzysie jest manipulacją. Generał przeprowadzał surrealistyczne wywody podobne do tych po 13 grudnia.

Jaruzelski jest oskarżony o kierowanie związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, który wprowadził stan wojenny.

[ramka][srodtytul]Koalicja w obronie generała[/srodtytul]

Za głównym architektem stanu wojennego murem stają dawni towarzysze.W najnowszym numerze „Przeglądu” były prezydent RP i członek PZPR Aleksander Kwaśniewski zachęca do podpisania apelu w obronie generała i protestuje „przeciwko hańbiącemu traktowaniu przez IPN” i „nieuznawaniu patriotycznej drogi życiowej Generała”.

Jerzy Urban, kiedyś rzecznik rządu PRL, ogłosił w tygodniku „Nie”, że jeśli Jaruzelskiemu zostanie odebrana wysoka emerytura, to dopłaci generałowi różnicę z własnych pieniędzy.

Reklama
Reklama

Leszek Miller, były premier,a dawniej aparatczyk PZPR, przyszedł wczoraj na rozprawę przeciw twórcom stanu wojennego, by „wyrazić solidarność z gen. Jaruzelskim”. – Należę do tych osób, które uważają, że uchronił on nasz kraj przed tragedią i ocalił tysiące Polaków – mówił Miller.[/ramka]

Zeznając w zeszłym tygodniu, Jaruzelski mówił, że stan wojenny ocalił Polskę przed katastrofą. Wczoraj przed Sądem Okręgowym w Warszawie podczas procesu autorów stanu wojennego przekonywał, że był on również wybawieniem dla gospodarki.

Swoje czterogodzinne wyjaśnienia generał w całości poświęcił gospodarczym przyczynom wprowadzenia stanu wojennego, które – jego zdaniem – akt oskarżenia niesłusznie pomija. – Przypisuje mi się usprawiedliwianie stanu wojennego groźbą rosyjskiej interwencji. To, mówiąc słowami Gombrowicza, „robienie mi gęby” – stwierdził i opowiadał o „katastrofalnym stanie gospodarki”, do którego miały doprowadzić strajki. Postulaty sierpniowe nazwał ekonomiczną „bombą zegarową”. Z ich powodu – jak twierdził – Polsce groziła katastrofa gospodarcza.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Reklama
Reklama