W dwudziestoleciu działała wprawdzie duża liczba przedsiębiorstw, często zawiązywanych dla wyprodukowania konkretnego filmu, czasami dwu lub kilku, ale w dziejach polskiej kinematografii zapisały się większe wytwórnie, będące w rękach Żydów, o czym świadczą m.in. nazwiska znanych producentów, reżyserów i tytuły filmów, które trwale zapisały się w historii polskiej kinematografii.
Dziś mało kto wie, że znani reżyserzy, m.in. Henryk Szaro (Szapiro), Michał Waszyński (Waksman), Aleksander Ford (Lifszyc) Józef Lejtes – podobnie jak niektórzy aktorzy, jak Kazimierz Krukowski, Konrad Tom, Michał Znicz, Karol Borowski, Aleksander Węgierko i wielu innych, byli Żydami.
Wytwórnie będące w rękach żydowskich produkowały także liczne filmy żydowskie, w języku jidysz, początkowo nieme z napisami, niekiedy także polskimi. O filmach żydowskich piszemy w innym miejscu, tu poświęcimy uwagę twórczości w ramach polskiej kinematografii.
Tuż po wojnie wytwórnia Sfinks Aleksandra Hertza rozpoczęła produkcję aktualności i krótkometrażówek oraz filmów fabularnych. W filmie o tematyce patriotycznej „Bohaterstwo polskiego skauta” (1920) wystąpił Kazimierz Junosza-Stępowski i młodziutka, wykreowana przez Hertza aktorka, Jadwiga Smosarska. W 1923 r. Hertz rozpoczyna produkcję „złotej serii” filmów, w której czołowe role przewidziane są dla Smosarskiej.
Jest w tej serii „Niewolnica miłości”, w którym to filmie obok Smosarskiej występują m.in. Ordonówna, Brydzińska, Węgrzyn, Fertner, Jaracz, Zelwerowicz. Dużym osiągnięciem wytwórni Sfinks był film „Ziemia obiecana” według dzieła Reymonta w reżyserii Hertza i Zbigniewa Gniazdowskiego.