Między dwiema wojnami

Ruchy emigracyjne nie ustały w Polsce także w latach 1918 – 1939. Powody, choć nie tak drastyczne, jak uprzednio w carskiej Rosji i na ziemiach pod zaborami, były podobne.

Publikacja: 29.12.2008 08:15

Między dwiema wojnami

Foto: Zbiory ŻIH

Red

W Polsce międzywojennej – mimo konstytucyjnych gwarancji równouprawnienia – panował swojego rodzaju bojkot społeczny, dyskryminacja i jawny antysemityzm prawicowych partii politycznych.

Do tego dochodził, obok dotkliwych zawirowań w latach wielkiego kryzysu, zwłaszcza w latach 30., gwałtowny, nieprzebierający w środkach bojkot gospodarczy, związany z zajściami antyżydowskimi, m.in. w marcu 1936 r. w osławionym Przytyku, gdzie rozbijano kramy, burzono sklepy, bito Żydów i wielu raniono.

Już u zarania niepodległości, we Lwowie, w Wilnie, Pińsku i innych miejscowościach w antyżydowskich zajściach byli zabici i ranni. W latach 1935 – 1937 policja odnotowała około 100 zajść, z licznymi ofiarami wśród Żydów. Sytuacja ta przyczyniała się do pauperyzacji średniego, a zwłaszcza uboższego mieszczaństwa i rzemiosła oraz do permanentnego pogarszania się nastrojów.

To w połączeniu z frustracją żydowskiej inteligencji nieobojętnej na to, co działo się w kraju, przyczyniało się do nieustającej emigracji, do której zresztą nawoływały nieprzychylne Żydom środowiska. Warto wspomnieć, że postulowany Numerus clausus i getta ławkowe na wyższych uczelniach (z czym zresztą nie wszyscy profesorowie się zgadzali) skłaniał zamożniejsze środowiska żydowskie do wysyłania swojej młodzieży na wyższe studia za granicę. Stanowiło to utratę potencjału intelektualnego, ponieważ część absolwentów tych uczelni kontynuowała po studiach pracę i działalność za granicą. Potwierdzają to m.in. biografie niektórych uczonych, laureatów Nagrody Nobla, twórców w wielu dziedzinach kultury, ekonomii itp. w diasporze.

W latach 1921 – 1932 wyemigrowało z Polski (w 1931 r. ludność żydowska w Polsce stanowiła średnio 10 proc. mieszkańców, tj. 3,1 miliona) do krajów zamorskich 287 567 osób (w tym do Palestyny 46 920), a do krajów Europy Zachodniej – przeważnie do Francji i Belgii, ale także do Niemiec – ponad 15 tys. Żydów. W stosunku do wychodźstwa Polaków, emigracja Żydów była kilkakrotnie liczniejsza. W pierwszym dziesięcioleciu Polski niepodległej co dziesiąty Żyd opuszczał kraj.

Jeżeli chodzi o drugie dziesięciolecie, brak wprawdzie dokładnych danych, ale wiadomo, że emigracja wciąż trwała, że nawoływały do jej wzmożenia nie tylko partie i organizacje związane z endecją, ale także władze państwowe, nawet tę emigrację pośrednio popierające. Poza tym sytuacja w hitlerowskich Niemczech, Kristallnacht (noc kryształowa), sączący się stamtąd antysemityzm, obawy przed wojną, sprzyjały tendencjom emigracyjnym Żydów.

Problem emigracji bezustannie nurtował społeczeństwo żydowskie. Znajdowało to żywy oddźwięk na łamach prasy codziennej, a także w czasopismach poświęconych temu zagadnieniu. W latach 1920 – 1924 ukazywał się tygodnik polski „Der Emigrant” poświęcony sprawom emigracji, który z czasem stał się dodatkiem do dziennika „Hajnt”. Krótko ukazywał się miesięcznik „Der Judiszer Emigrant” (1926) oraz „Emigracje Cajtung” (1938) z tekstami po żydowsku i po polsku. W 1938 r. ukazywała się także w języku polskim syjonistyczna „Żydowska Gazeta Emigracyjna”.

W efekcie, w latach 1921 – 1938 wyemigrowało z Polski ponad 400 tys. Żydów, w tym prawie 112 tys. do Palestyny.

[ramka]Wielki wkład polscy Żydzi wnieśli do muzyki światowej. Wybitny skrzypek Bronisław Huberman (1882 – 1947) był założycielem Filharmonii Izraelskiej w Tel Awiwie, noszącej dziś jego imię i dysponującej jedną z najlepszych, złożonej w zaraniu w większości z muzyków polskiego pochodzenia, orkiestr świata.

Do wielkiej, światowej sławy skrzypków, zapisali się niemal wyłącznie wirtuozi rodem z Polski, jak m.in. Henryk Szeryng (1918 – 1988), po wojnie profesor konserwatorium w Meksyku. W czasie wojny działał jako tłumacz w sztabie generała Władysława Sikorskiego. Nie można pominąć Pawła Kochańskiego (1887 – 1934), przyjaciela Karola Szymanowskiego.

Ida Haendel (ur. 1924), Izaak Stern (1920 – 2000) i inni, prezentowali zawsze muzykę polską, podobnie jak słynni pianiści polscy Żydzi z Arturem Rubinsteinem (1886 – 1982) i dyrygenci, jak Grzegorz Fitelberg (1879 – 1953), Paweł Klecki (1900 – 1973), Artur Rodziński (1892 – 1958).[/ramka]

W Polsce międzywojennej – mimo konstytucyjnych gwarancji równouprawnienia – panował swojego rodzaju bojkot społeczny, dyskryminacja i jawny antysemityzm prawicowych partii politycznych.

Do tego dochodził, obok dotkliwych zawirowań w latach wielkiego kryzysu, zwłaszcza w latach 30., gwałtowny, nieprzebierający w środkach bojkot gospodarczy, związany z zajściami antyżydowskimi, m.in. w marcu 1936 r. w osławionym Przytyku, gdzie rozbijano kramy, burzono sklepy, bito Żydów i wielu raniono.

Pozostało 89% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem