Bój o Przesmyk Karelski

Na głównym kierunku uderzenia – Przesmyku Karelskim – sowiecka 7. Armia wprowadziła w pierwszym rzucie do działań osiem dywizji, uzyskując przewagę w sile żywej 11: 1.

Publikacja: 16.01.2009 08:45

niszczone pojazdy pancerne sowieckiej 44. Dywizji Piechoty na drodze do Raate, początek stycznia 193

niszczone pojazdy pancerne sowieckiej 44. Dywizji Piechoty na drodze do Raate, początek stycznia 1939 r.

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Fińskie oddziały obsadzające pozycje osłonowe podjęły walkę na tyle skutecznie, że dotarcie do umocnień linii Mannerheima zajęło Sowietom od 6 do 11 dni.

Próby przełamania fińskich pozycji z marszu, podjęte szóstego i siódmego dnia wojny, nie przyniosły żadnych rezultatów. Dopiero w połowie grudnia, po podciągnięciu posiłków, Sowieci wznowili ofensywę, ale znowu zostali odparci. Napastnicy ponieśli znaczne straty w ludziach i sprzęcie, tracąc m.in. 50 czołgów.

Próbowała to wykorzystać fińska Armia Przesmyku Karelskiego, wykonując zwrot zaczepny, ale po upływie doby (24 grudnia) działania wstrzymano z powodu dużych strat. Gdy zaś Finowie powstrzymali sowiecką 49. Dywizję nad rzeką Suvanto, działania na Przesmyku Karelskim przybrały charakter pozycyjny.

W styczniu dowództwo sowieckie podciągnęło w rejon przesmyku odwody, a nowy dowódca Frontu Północno-Zachodniego, komandarm I rangi (w armii sowieckiej nie stosowano wówczas klasycznych stopni wojskowych) Siemion Timoszenko otrzymał od Stalina rozkaz przełamania linii Mannerheima przed wiosennymi roztopami.

Dowództwo fińskie zdawało sobie sprawę, że siarczyste mrozy będące w innych rejonach sprzymierzeńcem obrońców, na przesmyku sprzyjają nieprzyjacielowi. Zamarznięte bagna i cieki wodne straciły walory zapór przeciwpancernych i Sowieci mogli wykorzystać przewagę w broni ciężkiej.

Analizując sytuację, sztab armii fińskiej uznał, że wróg wznowi natarcie w pierwszych dniach lutego, i przygotowywał się do takiego scenariusza. Odtworzono odwód operacyjny Armii Przesmyku Karelskiego w sile dywizji piechoty oraz utworzono odwód strategiczny w sile dwóch dywizji. Za najbardziej prawdopodobny kierunek uderzenia uznano Bramę Karelską (wzdłuż osi Summa – Wyborg) i tam ześrodkowano rezerwy.

Po drugiej stronie frontu stało w tym czasie 25 dywizji piechoty. Aby usprawnić dowodzenie, dowództwo sowieckie utworzyło Front Północny, przekazując mu część związków taktycznych Frontu Północno-Zachodniego. Od połowy stycznia znacznie wzrosła intensywność działań sowieckiego lotnictwa i artylerii. Wykorzystując dane z rozpoznania lotniczego, starano się wyeliminować wykryte elementy fińskiego ugrupowania przed rozpoczęciem ofensywy.

Fińskie oddziały obsadzające pozycje osłonowe podjęły walkę na tyle skutecznie, że dotarcie do umocnień linii Mannerheima zajęło Sowietom od 6 do 11 dni.

Próby przełamania fińskich pozycji z marszu, podjęte szóstego i siódmego dnia wojny, nie przyniosły żadnych rezultatów. Dopiero w połowie grudnia, po podciągnięciu posiłków, Sowieci wznowili ofensywę, ale znowu zostali odparci. Napastnicy ponieśli znaczne straty w ludziach i sprzęcie, tracąc m.in. 50 czołgów.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem