Reklama
Rozwiń

Rynsztunek przeciwników

Od kiedy w 1915 roku Niemcy po raz pierwszy zastosowali na froncie zachodnim miotacze płomieni, broń ta nieustannie się rozwijała, osiągając dużą specjalizację na szczeblu taktycznym.

Publikacja: 19.06.2009 06:20

Niemiecki szeregowiec 30. Batalionu Saperów Wehrmachtu w stahlhelmie M35, z miotaczem ognia Flammenw

Niemiecki szeregowiec 30. Batalionu Saperów Wehrmachtu w stahlhelmie M35, z miotaczem ognia Flammenwerfer M35

Foto: Archiwum „Mówią Wieki", MS Marek Szyszko

[srodtytul]Pionier Wehrmachtu z miotaczem płomieni[/srodtytul]

Oręż ten znakomicie sprawdzał się przeciwko umocnionym punktom oporu, takim jak choćby żelbetonowe bunkry, okazał się także nieoceniony podczas walk miejskich. W czasie II wojny światowej armia niemiecka używała kilku typów plecakowych miotaczy płomie- ni różniących się przede wszystkim masą. Do 1941 roku na wyposażeniu znajdował się Kleinen Flammenwerfer (Flammenwerfer 35), który firma Deutschen Waffen und Munitionsfabriken opracowała w drugiej połowie lat 30. Broń zaczęła trafiać do Wehrmachtu w 1938 roku.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego