Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 14.10.2009 12:00 Publikacja: 14.10.2009 12:00
Atak rosyjskiej piechoty w 1916 roku
Foto: Archiwum „Mówią wieki”
W czerwcu 1916 roku Rosjanie przeprowadzili kilka zakrojonych na dużą skalę operacji zaczepnych, określanych wspólnym mianem ofensywy Brusiłowa. Zacięte boje rozgorzały najpierw w rejonie Łucka i Buczacza, a nieco później, w połowie lipca, także na odcinku Sarny – Kowel, czyli na terenach, gdzie walczyły jednostki legionowe.
Wszystkie trzy brygady Legionów Polskich działały w tym okresie w ramach korpusu sił austro-węgierskich pod dowództwem generała Leopolda Hauera. Bezpośrednio na linii frontu znajdowały się pododdziały I i III Brygady, wspierane przez obydwa pułki kawalerii legionowej oraz pułk artylerii Legionów. Tym razem wycieńczona kampanią karpacką II Brygada stanowiła odwód korpusu i była rozlokowana na tyłach, w rejonie Hołuzji i Karasina. Łącznie na Wołyniu znalazło się niemal 16 tys. legionistów. Z Polakami sąsiadowały oddziały węgierskie: na prawym skrzydle polskich pozycji stała 53. dywizja Honwedów (zajmowała stanowiska na Polskiej Górze i tzw. Reducie Madziarów), na lewym zaś 11. Dywizja Kawalerii.
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas