W przeddzień rosyjskiego Dnia Zwycięstwa obchodzonego 9 maja administracja twerskiego uniwersytetu medycznego nakazała usunięcie ze ściany budynku dwóch tablic. Jedną, dwujęzyczną ufundowała Rodziny Katyńskie, druga – rosyjskojęzyczna – przypominała, że w budynku obecnej uczelni była w latach 30-50. siedziba NKWD i resortowe więzienie.
69 uczonych przekazało gazecie „Kommiersant” oświadczenie w sprawie ich usunięcia. „Jawna próba usprawiedliwienia i zepchnięcia w niepamięć przestępstw stalinowskiego reżimu, stworzenia nowej wersji naszej historii, w której nie ma dla nich miejsca” – napisali oburzeni.
Akademicy nie tylko wyrażają swoje oburzenie, ale i żądają zamontowania tablic na swoich miejscach oraz ukarania winnych ich demontażu
Na nadrzecznej łące w Miednoje w pobliżu Tweru pochowanych jest około 6300 polskich żołnierzy, żandarmów, policjantów (głównie ze Śląska), żołnierzy KOP, funkcjonariuszy Straży Więziennej zamordowanych w piwnicach obecnego uniwersytetu medycznego. Twer jest obok Katynia i Charkowa jednym z trzech głównych miejsc, gdzie dokonano zbrodni katyńskiej.
W pobliżu polskich grobów pochowana jest bliżej nieznanej liczba (prawdopodobnie kilkakrotnie większa od liczby polskich ofiar) obywateli ZSRR, mordowanych w latach 30-50. ubiegłego wieku przez NKWD. Podobnie jest w Katyniu.