PRL była wielokrotnie widownią czasem groźnej, czasem groteskowej wojny państwa z Kościołem. Do najciekawszych jej odsłon należała inspirowana przez ekipę Gomułki kampania wymierzona w obchody jubileuszu Milenium Chrztu Polski. Stawką było tu nie tylko zdobycie rządu dusz Polaków, lecz także określenie na długie lata miejsca i roli Kościoła w państwie.
Wielka Nowenna Narodu
Obchody Sacrum Poloniae Millennium urządzane w latach 1956 – 1966/1967 były cierniem w oku ekipy Gomułki. Przede wszystkim dlatego, że po stalinowskiej nocy Kościół polski – głównie za sprawą charyzmatycznego prymasa Stefana Wyszyńskiego – odrodził się, wzmocnił i wykorzystując polityczną koniunkturę związaną z okresowym osłabieniem aparatu władzy po Październiku 1956 r. przystąpił do głębokiej odnowy duchowej i moralnej narodu. „Polska zeszła w ponury świat niewiary" – mówili wtedy biskupi i jako antidotum postulowali swoistą rekatolizację Polaków w ramach obchodów jubileuszu Milenium chrztu.
Podczas poprzedzającej Rok „Te Deum" (1966) Wielkiej Nowenny Narodu przed Tysiącleciem Chrztu Polski (1957 – 1966) inspirowane przez prymasa duchowieństwo kładło nacisk na rozwijanie kultu religijnego i duchowości wiernych, angażowało się w życie religijno-społeczne, np. poprzez rozwój duszpasterstw stanowo-zawodowych, działalność kulturalną oraz charytatywną. Zmieniało katolicyzm statyczny w dynamiczny, mobilizując wiernych do udziału w wielu różnorodnych inicjatywach związanych z celebrowaniem wielkiego jubileuszu polskiego chrześcijaństwa. Obrazowo, acz trafnie, ujął to jeden z partyjnych decydentów, Jerzy Morawski, który we wrześniu 1957 r. stwierdził: „W związku z Milenium [...] chce się całą Polskę przeorać kazaniami, misjami i rekolekcjami". Przygotowania do jubileuszu 1966 r. wzmacniały struktury Kościoła nadwątlone w latach stalinowskich, skupiały uwagę społeczeństwa na jego problemach i wzmacniały prestiż. Oprócz podstawowego – duchowego wymiaru wieloletni cykl przygotowań do roku wielkiego jubileuszu wchodził też w zastrzeżoną wtedy dla państwa sferę polityki. Władze traciły monopolistyczną pozycję na scenie polityczno-społecznej.
Antymilenijny rollercoaster
Ekipa Gomułki patrzyła na akcję Kościoła przez pryzmat ideologicznego zacietrzewienia, widząc w niej jedynie rzucone sobie wyzwanie. Nie chciano dostrzec duchowego – pozytywnego przecież także dla państwa – wymiaru działań episkopatu. W związku z tym od połowy 1958 r. ekipa Gomułki zafundowała Kościołowi wieloletni antymilenijny rollercoaster. Niewątpliwą inspiracją i zachętą do tego typu działań była brutalna polityka wyznaniowa prowadzona równolegle w ZSRR przez Nikitę Chruszczowa.
26 czerwca 1958 r. zebrało się posiedzenie Biura Politycznego, na którym stwierdzono intensyfikację „agresywnej działalności" episkopatu. Partia uznała za konieczne podjęcie działań neutralizujących przygotowania milenijne w ramach Wielkiej Nowenny. Postanowiono zmobilizować aparat partyjny i państwowy, wydać adresowany do członków komitetów powiatowych partii i sekretarzy POP list „wyjaśniający" zadania PZPR w zakresie laicyzacji, stosunków państwo