Ucieczka się powiodła?
Tak. Miałem kompas, trochę chleba w kieszeni i butelkę wody. I jakoś doszedłem do Brześcia. Potem przekroczyłem Bug dzięki pomocy rybaka, byłego polskiego żołnierza. Znalazłem się w strefie opanowanej przez Niemców. To, co teraz powiem, może być zaskakujące, ale ja wtedy poczułem się wolny. Mimo że Niemcy mordowali masowo Polaków i stosowali straszliwe metody, nie można było tego porównać do koszmaru okupacji sowieckiej.
Co by się stało, gdyby wtedy nie uciekł pan z wagonu bydlęcego?
Zostałbym zamordowany strzałem w tył czaszki w Katyniu.
Generał Janusz Brochwicz-Lewiński „Gryf". Rocznik 1920. Pochodzi ze znanej rodziny o tradycjach wojskowych. Żołnierz kampanii 1939 r. Następnie w konspiracji ZWZ/AK. Kierował m.in. oddziałem partyzanckim na Lubelszczyźnie. Podczas powstania dowodził legendarną obroną pałacyku Michla na Woli. Po upadku Powstania Warszawskiego znalazł się w obozie jenieckim Murnau, z którego wyzwolili go Amerykanie. Po wojnie służył w brytyjskiej armii. Do Polski wrócił w 2002 r. Za obronę pałacyku Michla otrzymał Order Virtuti Militari.
Wrzesień 1939 r. – temat przewodni nowego numeru „Uważam Rze Historia"
Szef naszej dyplomacji sprzeniewierzył się przestrogom Józefa Piłsudskiego. Zawarł sojusz ze zgniłym Zachodem i wpakował Polskę w wojnę na dwa fronty
Józef Beck podjął słuszną decyzję, odrzucając awanse Hitlera. Wolał ratować honor, niż stracić suwerenność na rzecz Niemiec
Gdyby Brytyjczycy i Francuzi w 1939 r. zaatakowali III Rzeszę, zmiażdżyliby Hitlera jak walec. Rzesza musiałaby kapitulować już po kilku tygodniach wojny
Żołnierze Wojska Polskiego, którzy walczyli podczas kampanii 1939 r., opowiadają o swoich dramatycznych przeżyciach.
Przekonanie, że polska armia w 1939 r. była słaba i miała przestarzały sprzęt, jest niesłuszne. Od czasu bitwy pod Grunwaldem nie mieliśmy tak potężnego wojska
Pod Mużyłowicami polska piechota w nocnym ataku rozniosła na bagnetach oddział SS-manów. Wroga opanowało przerażenie
Niestety, spora część obywateli Rzeczypospolitej innych narodowości niż polska 17 września witała wkraczających bolszewików jak wyzwolicieli
13 września na terenie Sowietów musiały wylądować dwa polskie bombowce Łoś. Ich załogi zamordowano, a maszyny oglądał sam towarzysz Stalin