Jak zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych

Amerykańskie wybory prezydenckie są jedyne w swoim rodzaju. Inne narody próbują się na nich wzorować, ale nikomu jeszcze nie udało się skopiować ich specyfiki, atmosfery i reguł. To mecz, który choć ma stałe zasady, zawsze jest pełen emocji i niespodzianek.

Aktualizacja: 02.11.2020 23:16 Publikacja: 02.11.2020 00:01

Donald Trump na jednym ze spotkań wyborczych w 2016 r.

Donald Trump na jednym ze spotkań wyborczych w 2016 r.

Foto: AFP

Przyjęło się uważać, że Donald Trump jest 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych. To dyskusyjny, choć ogólnie zaakceptowany pogląd, z którym dzisiaj nie ma już sensu polemizować. Warto jednak zaznaczyć, że przez 12 pierwszych lat istnienia niepodległej Ameryki, w latach 1776–1788, spikerzy Kongresu Kontynentalnego pełnili funkcję głowy państwa i nosili także tytuł prezydenta Stanów Zjednoczonych w Kongresie Zgromadzonych (ang. President of the United States in Congress Assembled). Pierwszym był całkowicie niemal zapomniany prezydent Peyton Randolph, plantator z Wirginii, syn brytyjskiego szlachcica i zagorzałego monarchisty sir Johna Randolpha, prokuratora generalnego prowincji Wirginii i spikera tamtejszego Zgromadzenia Parlamentarnego (Virginia House of Burgesses). Oprócz niego zaszczytny tytuł prezydenta Stanów Zjednoczonych w Kongresie Zgromadzonych nosiło jeszcze 12 innych mężczyzn, o których nikt dzisiaj nie uczy dzieci w amerykańskich szkołach. Teoretycznie Donald Trump powinien być zatem 58. prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!