Aktualizacja: 24.11.2024 22:04 Publikacja: 19.03.2024 03:00
Prof. Andrzej Rottermund, historyk sztuki, muzealnik, wieloletni dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie
Foto: Jarek Jaworski
Kiedy rozmawialiśmy ostatnio, podawał pan w wątpliwość sens odbudowy Pałacu Saskiego. Wygląda na to, że nowy minister kultury ma w tej sprawie odmienne zdanie. Co pan na to?
Pałac Saski, a zasadniczo gmach o funkcjach komercyjnych wzniesiony dla rosyjskiego kupca Jana Skwarcowa, jako budynek nie ma dla nas żadnego znaczenia symbolicznego. W przeciwieństwie do Grobu Nieznanego Żołnierza, który jest ołtarzem ojczyzny – jak słusznie mówi minister Bartłomiej Sienkiewicz. To pomnik – jeden z nielicznych niekwestionowanych symboli naszej historii. Odbudowa tzw. Pałacu Saskiego w przedwojennym kształcie spowodowałaby „unieważnienie” istniejącego pomnika w jego dzisiejszej formie, zostanie on bowiem całkowicie wtopiony w mury pałacu. Owszem, plac trzeba zorganizować architektonicznie, tylko nie można lekceważyć tego, co na nim jest. Tam już przez lata popełniono sporo błędów: zniszczono stojący jeszcze w latach 60 wieku XX., choć wypalony, pałac Kronenberga, w którego miejscu jest dziś hotel Victoria. Dużo później wybudowano biurowiec Metropolitan, zaprojektowany przez sir Normana Fostera. Sama w sobie architektura świetna, tylko nie w tym miejscu, nie w tym otoczeniu. Dzisiejszy plac Piłsudskiego kształtować powinna myśl architektoniczno-konserwatorska, a nie polityczna.
Kolaboracja jest słowem o wydźwięku wybitnie negatywnym. Kojarzona jest niemal wyłącznie ze zdradą. Jako wzór takiej haniebnej postawy stawia się państwo Vichy pod kierownictwem marszałka Philippe’a Pétaina i premiera Pierre’a Lavala.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Ekspercka komisja opiniuje planowane zakupy zabytkowych obiektów do muzeów, które podlegają Ministerstwu Kultury. Dotychczas pozwoliła na zakup 41 obiektów, ale nie bezwarunkowo.
Resort kultury dopiero planuje przeznaczyć pieniądze na odnowę zabytków, które we wrześniu zalała woda na południu Polski.
Fundacja rodzinna, która jest podatnikiem VAT, bo zajmuje się najmem, nie musi rozliczać tego podatku od incydentalnej sprzedaży kolekcji zabytkowych zegarków i aut przekazanej jej wcześniej przez fundatora.
Maska faraona Tutanchamona odkrywa kolejne tajemnice. Zdaniem grupy brytyjskich naukowców badacze do tej pory ignorowali jeden istotny szczegół słynnej maski znajdującej się w zbiorach Muzeum Egipskiego w Kairze.
Wojewoda nie może decydować o pozwoleniu budowlanym bez istniejącego pozwolenia konserwatora zabytków.
Już rok trwają prace nad projektem umowy na opracowanie koncepcji architektonicznej pierzei placu marszałka Piłsudskiego w Warszawie.
Amerykańska Fundacja Monuments Men and Women zwróciła sztandar Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiescherhöfen, który po zakończeniu II wojny światowej został zrabowany z Niemiec.
Do 5 listopada można składać wnioski o dofinansowanie na planowane prace remontowe obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Do rozdysponowania w ramach programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest ponad 200 mln złotych. O pieniądze mogą ubiegać się także osoby fizyczne. Dotacje mają wesprzeć również odbudowę zabytków po powodzi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas