3 grudnia Instytut Pileckiego upamiętni w Łańcucie Anielę Nizioł, która została zamordowana za ukrywanie rodziny żydowskiej: Kalmana Wolkenfelda, jego żony Lieby Sary i syna Chaima. Tego dnie o godz. 11 w intencji ofiary zostanie odprawiona msza święta w Kościele pw. św. Stanisława Biskupa w Łańcucie, o godz. 12.30 przed Miejską Biblioteką Publiczną w Łańcucie (ul. Moniuszki 2) zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca.
Czytaj więcej
Rozmowa z Błażejem Torańskim, autorem książek „Mały Oświęcim. Dziecięcy obóz w Łodzi” i „Kat polskich dzieci. Opowieść o Eugenii Pol”.
Niziołowie ukrywają Żydów w Łańcucie
Kalman Wolkenfeld wraz z żoną Liebą Sarą i pięcioletnim synem Chaimem znalazł schronienie w domu Anieli i Michała Niziołów przy ul. Kraszewskiego w Łańcucie. Przyprowadził ich tam wynajmujący w tym budynku mieszkanie członek ZWZ-AK, policjant grantowy Antoni Głowniak.
Wolkenfeldowie przebywali na strychu i w piwnicy domu przez kilka dni. Według jednej z relacji pewnego dnia przypadkowa kobieta handlująca jajkami miała zauważyć Liebę Sarę i przekazać niemieckiemu konfidentowi Krausowi, że w domu na Kraszewskiego są Żydzi. Kraus poinformował o tym żandarmów.