Dość oczywisty aspekt to dominacja zagadnień związanych z obchodami milenijnymi, z kolejnymi masowymi uroczystościami odbywającymi się w poszerzonych diecezjach z kulminacją, jaką stanowiły uroczystości 3 maja 1966 r. na Jasnej Górze.

Kościół Polski wydaje się być duchowo bardzo maryjny - skupiony wokół kultu Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski, której wizerunek towarzyszył zarówno centralnym, jak i diecezjalnym obchodom milenijnym. Poza tym był bardzo zjednoczony wokół biskupów, a zwłaszcza niekwestionowanego lidera episkopatu - prymasa Wyszyńskiego, który jednocześnie korzystał z pozycji oficjalnego legata papieskiego - reprezentanta Stolicy Apostolskiej w naszym kraju. Wizerunkowi prymasa nie zaszkodziła nawet tak kontrowersyjna decyzja jak wydanie orędzia do biskupów niemieckich, w którym polski episkopat "wybaczał i prosił o wybaczenie".

Cały tekst na www.dzieje.pl