Dzisiaj prokurator Andrzej Pozorski, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – Zastępca Prokuratora Generalnego, przekazał do pionu śledczego IPN w Szczecinie materiały dotyczące tak zwanej "operacji polskiej". Celem jest przeprowadzenia postępowania karnego w tej sprawie.

To pierwsze duże śledztwo IPN dotyczące zbrodni popełnionych na Polakach przed wybuchem II wojny światowej. Taka możliwość istnieje dopiero od kilku miesięcy, po nowelizacji ustawy o IPN.

Przypomnijmy: tzw. operacja polska obejmuje działania podejmowane przez Sowietów w latach 1937–1938. Z przyczyn politycznych i narodowościowych Sowieci dokonali wielu zabójstw i przymusowych przesiedleń ludności polskiej przebywającej na terenie Związku Sowieckiego (chodzi głównie o tereny dzisiejszej Ukrainy, które po traktacie ryskim nie znalazły się w granicach II Rzeczpospolitej). Represje wobec Polaków odbywały się w oparciu o Rozkaz Operacyjny Komisarza Narodowego Spraw Wewnętrznych Związku Sowieckiego z dnia 11 sierpnia 1937 roku, wydany przez Nikołaja Jeżowa (ówczesnego szefa sowieckiej bezpieki).

Wedle danych NKWD w latach 1937-38 zostało aresztowanych, a następnie skazanych 139 835 osób, w tym 111 091 osób - na karę śmierci. Na śmierć skazywano m.in. działaczy polonijnych, nauczycieli, urzędników, księży, zamożniejszych rolników, pracowników służby leśnej i rzemieślników. Do dzisiaj nie mamy pewności, gdzie zostali ci ludzie pochowani. Pozostałych Polaków przymusowo wysiedlono w głąb Rosji, a także na teren Kazachstanu.

"Celem śledztwa jest ustalenie sprawców, okoliczności zbrodni i oddanie hołdu pomordowanym i ich rodzinom" - informuje Anna Cisek z IPN.