Aktualizacja: 18.12.2016 05:23 Publikacja: 15.12.2016 17:11
Na Florydzie za „zaparkowanie” słonia na ulicy należy uiścić stosowną opłatę.
Foto: Rzeczpospolita
Od chwili zwołania pierwszego Kongresu Kontynentalnego we wrześniu 1774 r. wybrańcy amerykańskiego narodu prześcigają się w projektach ustaw nakładających kary niemal za wszystko. Jeszcze bardziej restrykcyjne są przepisy stanowe, które być może miały uzasadnienie półtora wieku temu, ale obecnie są całkowicie archaiczne.
Listę historycznych nonsensów prawnych, które obowiązują do dziś, otwiera zasada zabraniająca rozmowy na ulicy minimum trzem osobom, jeżeli noszą maski. Przepis ten pochodzi z 1845 r. i był związany z licznymi i niezwykle modnymi w połowie XIX stulecia balami karnawałowymi. Innym przykładem głupiego prawa jest wprowadzony w Nowym Jorku pod koniec XIX w. zakaz spacerowania w niedzielę z lodami w kieszeni. Mimo wielu poszukiwań nie odnalazłem historycznych czy obyczajowych przesłanek, którymi kierowali się w tym wypadku prawodawcy. Śmiechu wart jest też nowojorski przepis zakazujący udzielania rozwodu, jeżeli małżonków dzieli poważna różnica poglądów (irreconcilable differences) w dowolnej sprawie. Wbrew wszelkiej logice para może uzyskać rozwód dopiero wtedy, gdy małżonkowie dojdą do porozumienia. Przy czym różnica opinii może dotyczyć każdego zagadnienia, zarówno kwestii obyczajowych, poglądów politycznych, jak i odwiecznego sporu o wyższość Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Od ponad wieku przepis służy sprytnym nowojorskim prawnikom do manipulowania procesami rozwodowymi tak, aby odnieść jak największe korzyści. Każdy, kto wybiera się do stanu Nowy Jork, powinien także pamiętać, że od 1907 r. cudzołóstwo jest tam zakazane. Przyłapanym in flagranti grozi 500 dolarów kary i 90 dni więzienia.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
„Wspólnota stołu to ponadczasowa wartość, której ogromne znaczenie dla jedności nie tylko rodziny, ale i całego społeczeństwa, dostrzegali nasi przodkowie” – mówi pisarz Andrzej Fiedoruk, autor książki „Jak dawniej jadano”.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
Przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego po porannych uroczystościach w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej zostało przerwane okrzykami „kłamca”.
W sobotę na Pomnik Ofiar Tragedii Katastrofy Smoleńskiej na Placu Piłsudskiego w Warszawie wszedł mężczyzna, który miał przy sobie przedmiot przypominający broń. Policjanci użyli granatów hukowych, by go obezwładnić.
Powołany przez Adama Bodnara zespół śledczy zbada pracę tzw. podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Wcześniej do prokuratury trafiło 41 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa w latach 2016-2023.
Co jest „naprawdę warte poświęceń po powstańczym dziele”, kiedy walka skończona? Zadać mogli sobie to pytanie Polacy pod koniec XIX wieku. W roku 1918 i 1989. O to samo mogą zapytać dziś.
Polscy widzowie wreszcie mogą obejrzeć nagrodzone gdyńskimi Srebrnymi Lwami „Imago” Olgi Chajdas. To postpunkowy dramat o młodej kobiecie, która w ponurej rzeczywistości późnego PRL-u i na początku transformacji, usiłuje wykrzyczeć swoją potrzebę wolności.
Muzeum Historii Polski i miasto Warszawa organizują imprezy związane z rocznicą odzyskania niepodległości. Zaplanowane zostały one na Trakcie Królewskim oraz na warszawskiej Cytadeli.
Nie podoba mi się nazwa „Święto Niepodległości”. Historia naszej państwowości nie zaczyna się 11 listopada 1918 r., ale ponad tysiąc lat wcześniej. Nie zmienia to oczywistego faktu, że właśnie tego dnia, kiedy na frontach I wojny światowej umilkły działa, zwierzchnictwo nad budzącą się z długiego snu Rzeczpospolitą obejmował człowiek, którego niezmordowanej walce i bezkompromisowej postawie zawdzięczamy naszą suwerenność.
Czy Rada Regencyjna była bezwolną marionetką w rękach okupantów, czy rzadkim okazem realizmu Polaków?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas