Minister obrony Urugwaju Jorge Menendez omawiał niedawno los nazistowskiego godła z członkami Urugwajskiego Centralnego Komitetu Żydów i liderami głównych partii politycznych w kraju.
Znalezisko, wydobyte z wraku zatopionego przez nazistów u wybrzeży Montevideo pancernika (kapitan statku nakazał zatopienie uszkodzonego w czasie bitwy u ujścia La Platy okrętu, aby uchronić go przed dostaniem się w ręce aliantów) kosztem prywatnego inwestora w 2006 roku, ostatnie 10 lat spędziło w skrzyni w magazynie urugwajskiej marynarki wojennej. Wcześniej przez kilka miesięcy orzeł był wystawiony na widok publiczny w Montevideo - ale usunięto go ze względu na kontrowersje, jakie wzbudzał nazistowski symbol.
Po wydobyciu orła o jego odzyskanie starały się Niemcy, uznając się za prawowitego właściciela zatopionego okrętu, ale urugwajski minister spraw zagranicznych Rodolfo Nin Novoa odmówił im prawa do znaleziska tłumacząc, że okręt już nie istnieje, a to co wydobyto z oceanu to tylko jego szczątki.
Z kolei urugwajski Sąd Najwyższy nie zgodził się z żądaniami zespołu, który wydobył orła i który rościł sobie prawa do własności do niego. Sąd uznał, że znalezisko jest własnością państwa Urugwaj, ale zastrzegł, że gdyby w przyszłości orzeł został sprzedany, jego znalazcom należałby się 50-procentowy udział w zyskach ze sprzedaży.
Przedstawiciel rządzącego Urugwajem Szerokiego Frontu, Gonzalo Reboledo oświadczył, że rząd rozważa wystawienie orła w muzeum poświęconego bitwie u ujścia La Platy.