Aktualizacja: 09.11.2017 10:45 Publikacja: 08.11.2017 18:34
Foto: AFP
Emilia ma 15 lat i jest uczennicą jednej ze szkół w Dreźnie. Otrzymała właśnie nagrodę Komitetu Wspierającego Pomnik Holokaustu w Berlinie za odwagę cywilną. Ujawniła, że w jej szkole panuje moda na symbole hitlerowskie. Do dobrego tonu należy opowiadanie kolegom i koleżankom, że ma się komórkę naładowaną na 88 proc. Wszyscy wiedzą, że ósma litera alfabetu to H, a dwa razy H to Heil Hitler.
To oczywiście finezyjna forma, bo w końcu w szkole słychać po prostu wypowiadane głośno hitlerowskie pozdrowienie. Z obowiązkowym podniesieniem prawej ręki. Na tym nie koniec. Do katalogu obelg dołączyło określenie „Ty Żydzie”. Uczniowie przesyłali sobie także obrazki chmury ciemnego dymu z podpisem „Żydowska rodzina”. Emilia nie mogła tego tolerować. Jej informacje dotarły do komitetu Pomnika Holokaustu, który przyznał jej tegoroczną nagrodę.
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchnictwo” nad Polską i jedną trzecią Niemiec. Nasz kraj utracił też Kresy Wschodnie na rzecz Związku Radzieckiego.
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świecie, jest zawiedziony jej rozmiarami.
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomiono gigantyczny projekt ALSIB w celu dostarczenia z Alaski do ZSRR amerykańskich samolotów przeznaczonych na front.
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody karania przestępców. Pokaz miał działać odstraszająco, a był jedynie rozrywką dla gawiedzi.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
W kultowym serialu z czasów PRL Jacek Zajdler grał rolę charyzmatycznego przywódcy bandy Karioki. W prawdziwym świecie aktor wspierał antykomunistyczną opozycję. Z pobudek moralnych, bo polityką się nie interesował.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Wierzę, że przyjdzie taki moment – i że nie będzie on specjalnie odległy – w którym będziemy mogli tę sprawę zbadać do końca – podkreślił Jarosław Kaczyński, mówiąc o śmierci i przesłuchaniu Barbary Skrzypek, swojej wieloletniej współpracownicy.
Prokuratura w związku ze sprawą Barbary Skrzypek znalazła się w poważnym kryzysie wizerunkowym – lansowana narracja o niezależności i nowych standardach zaczęła się sypać.
Netflix proponuje nam serial „Dojrzewanie”, który przekonuje, że nastolatek zamknięty w swoim pokoju nigdy nie jest bezpieczny. Nawet w kochającej rodzinie.
Kancelaria Prezydenta opublikowała w mediach społecznościowych treść listu, który Andrzej Duda wysłał do Donalda Tuska. Prezydent apeluje w nim, by minister sprawiedliwości Adam Bodnar odpowiedział na pytania, związane z wątpliwościami w sprawie przesłuchania zmarłej 15 marca Barbary Skrzypek.
Kobiety w wyborach do parlamentu w dużej mierze zdecydowały o ich wyniku, teraz chcemy ponownie je zmobilizować i wysłuchać. Żeby równość przestała być tylko zapisem na papierze, a stała się faktem, potrzebujemy Rafała Trzaskowskiego jako prezydenta - powiedziała Monika Rosa, posłanka KO.
Jan Krzysztof Ardanowski, były polityk PiS i minister rolnictwa w rządzie Zjednoczonej Prawicy w latach 2018-2020, usłyszał dwa prokuratorskie zarzuty.
Nasza obecność fizyczna, wojskowa na Ukrainie na dziś jest absolutnie wykluczona. My w ogóle nie wiemy, jaka będzie konstrukcja potencjalnego pokoju, dlatego zawsze ten element trzeba przedstawiać w taki sposób. Zdecydowane stanowisko dzisiaj jest takie, że „nie” - powiedział szef BBN gen. Dariusz Łukowski.
Poseł Przemysław Czarnek odniósł się do śmierci Barbary Skrzypek, byłej wieloletniej współpracownicy prezesa PiS. - To skandal i polowanie na Jarosława Kaczyńskiego, które bezwzględnie przyczyniło się do śmierci pani Skrzypek. Pan minister (Adam) Bodnar – jeśli ma choć odrobinę honoru – powinien podać się do dymisji - ocenił polityk.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas