Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.01.2018 14:04 Publikacja: 20.01.2018 23:01
2 zdjęcia
ZobaczRudolf Valentino ze swą drugą żoną Natachą Rambovą na pokładzie „Aquitanii” (1923 r.). To małżeństwo, delikatnie mówiąc, nie należało do udanych. Być może dlatego po rozwodzie z Natachą aktor zapisał jej w testamencie… jednego dolara.
Foto: Getty Images
Aby zrozumieć fenomen popularności Valentino, musimy cofnąć się w czasie o 100 lat. Już wówczas sercem X muzy było Hollywood – wybrane nieprzypadkowo. Kalifornijska pogodna aura sprzyjała kręceniu plenerów. Słońca, a zatem dobrego oświetlenia, nie brakowało. Przede wszystkim zaś Miasto Aniołów było wystarczająco daleko od wschodniego wybrzeża USA i obowiązujących w tamtejszych stanach praw, co bardzo ułatwiało rozwój hollywoodzkiej kinematografii.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Pierwowzorem filmowego agenta J - 23 mógł być sowiecki agent Artur Ritter - Jastrzębski, ale równie dobrze James...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Ludzkie szczątki znaleźli na terenie zamkniętego kilka lat temu aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej w Warsza...
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas