Natomiast wyobrażam sobie, że musiał być mocno zdziwiony, iż przemierzywszy wiele krain, którym długie cienkie kluski były obce, dotarł na kraniec świata, do krainy, gdzie makaron jest jednym z podstawowych produktów spożywczych. Po zdziwieniu musiało przyjść rozczarowanie, bo chińskie kluski raczej nie mogą przypaść do gustu człowiekowi wychowanemu pod słońcem Italii. Rzecz w tym, że kluski włoskie i chińskie to kompletnie różne i osobne zjawiska.
Chińczycy jedzą makaron od co najmniej 4 tys. lat. Spór o pierwszeństwo wiodą z nimi podobnie jak w wielu innych dziedzinach Koreańczycy. Japończycy zaś, których kultura jest bez porównania młodsza, utrzymują, że sztukę jego przyrządzania doprowadzili do największej perfekcji. Dalekowschodnie makarony robione są z mąki ryżowej, sojowej, pszennej lub gryczanej. Pszenne, te, które najłatwiej porównać, jada się jak na europejski, a zwłaszcza włoski, gust stanowczo zbyt mocno rozgotowane, za najlepsze uważa się grubaśne, mdławe kluchy monstrualnej długości kilku metrów. Japończycy zaś, rzecz niewyobrażalna dla niektórych, swoje grubaśne kluchy gryczane soba popijają wodą, w której się gotowały. Najistotniejsze jednak, że do ich produkcji nie używa się mąki z pszenicy typu durum, która stanowi istotę makaronu w Italii.
Mówiąc o historii włoskich pasta, należy wyraźnie rozróżnić makarony świeże i suszone. Świeże ciasto gotowane w wodzie znane było w wielu kulturach na różnych kontynentach. Jego europejskie źródła raczej trudno byłoby ustalić, choć warto wspomnieć, że pośród rozmaitych hipotez istnieje i taka, że pierwsi zaczęli robić ciasto ludzie z naszego (o ile można tak powiedzieć) Biskupina.
Nowożytna historia spaghetti et consortes zaczyna się od suszonych klusek z mąki semolinowej, ze wzmiankowanej pszenicy durum, która nigdzie nie przyjęła się tak dobrze jak w Italii, choć znów wszystko stało się za sprawą Arabów. Najstarsza zapiska o suszonych długich kluskach pochodzi z IX wieku z Syrii, pierwsza zaś wytwórnia makaronu w Europie powstała w XII wieku na Sycylii, która była wówczas we władaniu Arabów i w dużym stopniu przez nich zaludniona. Do dziś w lokalnej kuchni zachowały się makaronowe potrawy z bakłażanami z dodatkiem bakalii. Natomiast sosy do pasta to już czysto włoska inwencja, już wtedy Włosi polewali nimi kopytkowate kluski gnocci. Długie makarony z czasem upowszechniły się na całym południu Italii.
Powstanie niezliczonej ilości makaronowych kształtów przypisuje się przede wszystkim inwencji piętnastowiecznych mnichów, zwłaszcza dominikanów. Ale decydujący dla kariery makaronu był wiek XVII. W obliczu wielkiego kryzysu ekonomicznego, aby ustrzec ludność przed głodem, władze Neapolu postanowiły zintensyfikować produkcję makaronu, co było możliwe m.in. dzięki wynalezieniu prasy mechanicznej. Pod koniec XVIII stulecia w Neapolu działało już 280 specjalistycznych sklepów. Włoskie pasta zaczęły podbijać świat w 1789 roku. Tomasz Jefferson przywiózł do Ameryki pierwszą maszynkę do krojenia makaronu. Kolejnym przełomem było wynalezienie sosu pomidorowego, co nastąpiło dopiero na początku XIX wieku. W 1824 roku powstała pierwsza przemysłowa fabryka makaronu, otwarta przez rodzinę Agnese na północy Italii, w Genui. Po wyzwoleniu Neapolu w 1860 roku Garibaldi oświadczył: „Przysięgam wam, to makaron zjednoczy Włochy!”, co też rzeczywiście nastąpiło już dwa lata później.