St. Vith i Bastogne – amerykańskie falochrony

W pierwszych trzech dniach natarcia Niemcom udało się wybić wielokilometrową dziurę w środkowym odcinku ofensywy, ale na jej flankach powstały dwa silne punkty amerykańskiego oporu. Twarda obrona zorganizowana wokół St. Vith i Bastogne niczym falochrony stępiła siłę niemieckiego uderzenia.

Publikacja: 06.02.2009 10:17

Czołgi 6. Dywizji Pancernej atakują niemieckie pozycje pod Bastogne, 29 grudnia 1944 r.

Czołgi 6. Dywizji Pancernej atakują niemieckie pozycje pod Bastogne, 29 grudnia 1944 r.

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Mijały kolejne dni, a dywizje Dietricha wiły się na wąskich i krętych drogach wokół St. Vith. Do walki o miasto rzucono cały 46. Korpus Armijny wsparty elitarną Brygadą Grenadierów Führera. Wkrótce do akcji weszły także dywizje II Korpusu Pancernego SS. Wreszcie 23 grudnia, po pięciu dniach zaciekłych walk, Niemcy wypchnęli Amerykanów z miasta i rozwinęli dywizje do dalszego natarcia. Tym razem Dietrich uderzył szerokim frontem, angażując wszystkie siły.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego
Historia
Gobi – pustynia jak z innej planety