Towarzysze mówią o pieniądzach: Kasjer PPS

Fakt, że Piłsudski utrzymywał się z działalności partyjnej, nie oznaczał, że towarzysze wyznaczyli mu i wypłacali jakąś pensję.

Publikacja: 11.03.2009 10:35

Przeciwnie, to on z drukowania i rozprowadzania bibuły utrzymywał nie tylko siebie, ale i innych członków kierownictwa PPS oraz finansował przedsięwzięcia organizacyjne. Jednym z nich było sprowadzenie z Londynu maszyny drukarskiej i zainstalowanie jej w Lipniszkach,

50 kilometrów od Wilna w powiecie oszmiańskim. Tam właśnie powstały pierwsze numery słynnego „Robotnika”, którego Piłsudski był twórcą, redaktorem, wydawcą i nawet drukarzem.

O kwestiach finansowych czytamy w „Kalendarium...” W. Jędrzejewicza i J. Ciska (za lata 1894 – 1895):

„Na Piłsudskim spoczywały, poza redakcją »Robotnika«, pisaniem korespondencji i załatwianiem spraw organizacyjnych, także sprawy finansowe partii, to znaczy poszukiwanie pieniędzy na Litwie i głównie wśród studentów-Polaków na uniwersytetach w Rydze, Dorpacie, Petersburgu i Kijowie. Poza wydatkami miejscowymi trzeba było zasilać Londyn na utrzymanie tam kilku towarzyszy i druk oraz transport bibuły do kraju. Cyrkulacja »Robotnika«, a także poszukiwanie monety odbywało się również w głębi Rosji, wśród byłych znajomych z zesłania. Lidia Łojko wspomina, że otrzymała od Piłsudskiego

[b]1 numer »Robotnika« aż w Woroneżu.[/b]

5 czerwca 1895 r. Piłsudski pisze do ZZSP: »Na przyszłość możecie spoglądać różowiej, gdyż w razie jeżeli dojdzie do skutku umowa z kacapami, miesięcznie będziemy wam wysyłali 200 rb., (...)«. Dalej donosi, że wybiera się w podróż »po świecie«. To »po świecie« należy rozumieć jako wyjazdy po pieniądze (...)

W liście do ZZSP z 22 listopada 1895 donosi, że w październiku mieli w kasie 202 rubli, 54 kop., a w listopadzie do dziś 133 rubli 40 kop. »Doszło – w tym względzie do tego, że z Adasiem [ówczesny pseudonim Wojciechowskiego] już kilka razy poważnie zastanawialiśmy się nad ewentualnością zamknięcia budy [drukarni] i pójścia w świat na służbę dla chleba«.

Pod koniec roku sytuacja w partii nieco się poprawiła. W liście z Tylży Piłsudski pisze 23 grudnia 1895 roku, że listopad dał jednak 178 rubli, a grudzień dotąd 240”.

Trzeba wiedzieć, że w tej epoce przeciętna płaca robotnika wynosiła 20 rubli miesięcznie, co równało się 250 kg mąki żytniej. Wystarczało to na jego utrzymanie, ale już nie całej rodziny. Najwięcej zarabiali hutnicy wytapiacze – 4 rb dziennie w systemie akordowym, a górnicy do 2 rb. Można uznać, że za około 100 rubli miesięcznie można było się utrzymać na w miarę przyzwoitym poziomie.

Przeciwnie, to on z drukowania i rozprowadzania bibuły utrzymywał nie tylko siebie, ale i innych członków kierownictwa PPS oraz finansował przedsięwzięcia organizacyjne. Jednym z nich było sprowadzenie z Londynu maszyny drukarskiej i zainstalowanie jej w Lipniszkach,

50 kilometrów od Wilna w powiecie oszmiańskim. Tam właśnie powstały pierwsze numery słynnego „Robotnika”, którego Piłsudski był twórcą, redaktorem, wydawcą i nawet drukarzem.

Pozostało 82% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem